UrodaAnjula Devi i jej dieta młodości. Szefowa kuchni odkrywa moc przypraw

Anjula Devi i jej dieta młodości. Szefowa kuchni odkrywa moc przypraw

Anjula Devi i jej dieta młodości. Szefowa kuchni odkrywa moc przypraw
Źródło zdjęć: © Anjula Devi / Facebook
09.09.2015 12:51, aktualizacja: 28.11.2015 15:05

Ma 51 lat, ale wygląda na 20 mniej. Anjula Devi została wprowadzona w tajniki gotowania przez swojego ojca. Od 10 roku życia uczyła się, jak przyrządzać tradycyjne hinduskie potrawy - bez barwników, ulepszaczy czy konserwantów, za to pełne warzyw i aromatycznych przypraw.

Ma 51 lat, ale wygląda na 20 mniej. Anjula Devi została wprowadzona w tajniki gotowania przez swojego ojca. Od 10 roku życia uczyła się, jak przyrządzać tradycyjne hinduskie potrawy - bez barwników, ulepszaczy czy konserwantów, za to pełne warzyw i aromatycznych przypraw. Dzisiaj Devi ma firmę cateringową i sama uczy gotowania. Jej menu znane jest jako "dieta młodości".

Pochodząca z Indii piękna szefowa kuchni podbiła serca Brytyjczyków nie tylko dlatego, że hinduskie jedzenie jest tam równie popularne, jak ryba z frytkami. Devi - nauczona przez ojca szacunku do produktów i prostych przepisów, podjęła misję przekazania dalej wiedzy o przyprawach i ziołach. Jej wiedza na ten temat jest niemal encyklopedyczna. To im - jak zapewnia Anjula - zawdzięcza młody wygląd. I trudno jej nie wierzyć.

Urodziła i wychowała dwójkę dzieci, opiekowała się siostrą cierpiącą na autyzm, założyła firmę cateringową i podbiła brytyjski rynek produktami pod marką "Route 207". Linię kulinarnych przysmaków Devi nazwała na pamiątkę trasy, jaką pokonywała z ojcem w drodze na rynek po świeże owoce, warzywa i właśnie przyprawy. Autobus kursujący na rynek w Southall miał numer 207.

W wieku 51 lat ta szefowa kuchni nie tylko wygląda kwitnąco, ale ma pełno energii - a jej kariera nabiera rozpędu. Coraz więcej kobiet interesuje się składnikami jej menu, mającymi zapewnić przedłużenie młodości. Devi nie robi tajemnicy z przypraw, których używa. I gorąco zachęca, żeby włączyć je na stałe do jadłospisu. O jakie zioła i przyprawy chodzi?

KUMIN (KMIN RZYMSKI)

Ma charakterystyczny ostry smak, ale rozgrzany na oleju łagodnieje i zyskuje orzechową nutę. Kumin świetnie wpływa na perystaltykę jelit i problemy trawienne, ale powinny go używać nie tylko osoby cierpiące na wzdęcia.

W okresie jesienno-zimowym sprawdzi się znakomicie - bowiem nie tylko rozgrzewa, ale też podnosi odporność.

KOLENDRA

Polacy nie pokochali jeszcze liści kolendry na równi z bazylią czy oregano. A szkoda, bowiem cytrusowy, lekko pikantny smak idzie w parze z wysoką zawartością żelaza. Kolendra ma właściwości antybakteryjne i łagodzi katar sienny. Dla alergików zioło wręcz obowiązkowe.

GORCZYCA

Gorzkie w smaku ziarenka świetnie komponują się z mięsami i wszelkiego rodzaju gulaszami i potrawkami. Gorczyca to przede wszystkim moc antyoksydantów, które spowalniają starzenie. Przyprawa łagodzi też objawy menopauzy.

CHILI

Jako stały element naszej diety może zmniejszyć ryzyko powstawania chorób serca, wzmocnić układ odpornościowy, a nawet pomóc spalić kalorie. Papryczki chili, pieprz cayenne czy tabasco mają imponującą zawartość witaminy C.

KURKUMA

Żółty proszek (obecny także w mieszance przypraw curry) to jeden z najsilniej działających naturalnych produktów antynowotworowych. Oprócz zabijania komórek rakowych, kurkuma pomaga na zgagę oraz ból brzucha. Ma także właściwości antyoksydacyjne.

CYNAMON

Polki lubią posypywać nim szarlotkę, ale kora cynamonu świetnie smakuje także w wytrawnych daniach. Przyprawa wyrównuje poziom cukru we krwi i reguluje poziom cholesterolu.

KARDAMON

Zielone nasiona kardamonu to naturalne remedium na zaparcia. Pomagają także regulować ciśnienie krwi.

(mtr), WP Kobieta

POLECAMY:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także