Agnieszka Włodarczyk jak własna ciotka
Agnieszka Włodarczyk
None
Agnieszka Włodarczyk wciąż poszukuje swojego stylu. Nie ma chyba w Polsce gwiazdy, które przeszłaby tak dużo metamorfoz. Zmiany wizerunku nie zawsze wychodziły jej na dobre, ale jedno trzeba jej przyznać - nie boi się eksperymentów.
Na gali rozdania Fryderyków aktorka miała na sobie dziwaczne zestawienie stylizowane na lata 80-te. Przezroczysta spódnica w kolorową panterkę przywodzi na myśl kreacje, które nosiły nasze mamy i ciotki. Odważne rozcięcie eksponuje nie tylko boskie nogi Agnieszki, ale także... fragment białej halki. Wygląda to niesmacznie i tandetnie. Nie pomagają ciężkie, czarne buty, które nie pasują do lekkiej spódnicy. Błękitna, lekko prześwitująca bluzka jest najlepszym elementem tej stylizacji. Niestety, nie ratuje wizerunku gwiazdy.
Być może w zamyśle aktorka chciała popisać się poczuciem humoru i dystansem do mody, jednak efekt jest daleki od zamierzonego. Włodarczyk dodała sobie tą stylizacją kilka lat, a odjęła sporo wdzięku.
(pho/sr), kobieta.wp.pl