Lekkie samochody, tablety które można zwinąć w rulon i sztuczne ścięgna to tylko kilka z tysięcy możliwości, jakie daje grafen. Za rewolucyjnym wynalazkiem stoją również uczeni z Polski.
Grafen to materiał stworzony z pojedynczej warstwy węgla, która strukturą przypomina plaster miodu. Jego główne właściwości to wytrzymałość kilkaset razy większa, niż stali, a także ciężar – grafen jest tysiąc razy lżejszy, niż papier. Pełne możliwości jego zastosowania poznamy pewnie dopiero w przyszłości, jednak już dziś propozycje naukowców i projektantów robią wrażenie.
W tabletach i ścięgnach
Można go dowolnie wyginać i kształtować, dzięki czemu w niedalekiej przyszłości będzie trwalszą i o wiele cieńszą alternatywą dla tabletów, komputerów czy telewizorów. Może też umożliwić stworzenie lekkich samochodów i rowerów, zrewolucjonizować architekturę i budownictwo czy umożliwić produkcję o wiele szybszych i bardziej wytrzymałych procesorów, niż te znane nam dotychczas. Ponadto sprawdzi się w medycynie – to właśnie ograniczenia materiałowe uniemożliwiają dziś tworzenie sztucznych stawów, ścięgien i innych delikatnych części organizmu. Bardziej prozaiczne zastosowania to wytrzymałe i niemal niewidoczne obudowy i folie na telefony, ekrany i inne urządzenia – dzięki grafenowi sprzęt wytrzyma każde uderzenie czy upadek z wysoka. To również „zbroja przyszłości” - ultra odporne i lekkie ochraniacze, kaski, stroje robocze czy buty.
A co ten nowoczesny wynalazek ma wspólnego z Polską? To właśnie u nas opracowano niedawno technologię, która umożliwia najtańszą i najbardziej wydajną produkcję surowca na świecie, dzięki czemu zaczynamy eksportować go za granicę. Stoją za tym naukowcy z Politechniki Łódzkiej, dzięki którym niedługo Polska ma szansę stać się drugą „Doliną Krzemową”.
