Blisko ludziJesienno-zimowa apatia znacznie wpływa na obniżenie libido

Jesienno-zimowa apatia znacznie wpływa na obniżenie libido

14.12.2015 12:18, aktualizacja: 18.01.2016 17:00

Wiele osób przyznaje, że jesienią i zimą ma dużo mniejszą ochotę na seks. Krótsze dni, ograniczona ilość słońca, w tym także witaminy D, przekładają się na gorsze samopoczucie, bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie, ospałość, a co za tym idzie - spadek libido.

Wiele osób przyznaje, że jesienią i zimą ma dużo mniejszą ochotę na seks. Krótsze dni, ograniczona ilość słońca, w tym także witaminy D, przekładają się na gorsze samopoczucie, bóle głowy, zmęczenie, rozdrażnienie, ospałość, a co za tym idzie - spadek libido.

W tym czasie trzeba więc szczególnie zadbać o jak najlepsze relacje z partnerem, okazać mu większe zainteresowanie, znaleźć czas na wspólny weekendowy wyjazd lub przygotować romantyczną kolację przy świecach. Warto też postawić na afrodyzjaki, które wyostrzą zmysły i dodadzą energii.

Bliskość fizyczna spaja i umacnia związek, dlatego brak seksu może skutkować nieporozumieniami między partnerami, a nawet rozstaniem. Psychologowie radzą więc, by niezależnie od pory roku starać się podgrzewać atmosferę w sypialni, bo w przeciwnym razie niechęć do intymnych relacji będzie się tylko pogłębiać. Bardzo często obniżenie potencji związane jest ze stresem i zmęczeniem, które daje o sobie znać pod koniec dnia.
- Poradziłabym takim osobom, aby zadbały zarówno o swoje zdrowie emocjonalne, jak i o jakość relacji z partnerem, wspólne przeżywanie, doświadczenia, wyjazdy, które pozwolą poznać siebie na nowo. Jeśli pary mają coraz mniej czasu dla siebie i są zmęczone, warto poświęcić sobie trochę więcej uwagi, porandkować i wtedy jest szansa na to, że to libido wzrośnie - mówi Izabela Jąderek, psycholog, seksuolog.

Pomimo nadmiaru obowiązków i jesienno-zimowej apatii trzeba starać się znaleźć czas na bliskość, czułe słowa i romantyczne chwile tylko we dwoje.
- Kiedy nie poświęcamy sobie uwagi, nie jesteśmy zainteresowani sobą nawzajem czy też wracamy do domu zmęczeni, to spada również libido. Żeby czuć się bardziej wypoczętym i mieć więcej energii, trzeba zadbać o takie aspekty, jak chociażby sport, spacery basen, bieganie albo nawet pójść z partnerem na kurs tańca. Podnosi to poziom endorfin, zatem jesteśmy szczęśliwsi. Mamy ochotę na uprawianie seksu - tłumaczy Izabela Jąderek.

Właściwości pobudzające ma wiele ziół, warzyw i owoców. Afrodyzjakiem mogą być truskawki z szampanem, chilli, kardamon, kawior, lubczyk, czekolada czy szafran. U jednych na zmyły działa smak, u innych - zapach.
- Trzeba wprowadzać do swojego życia takie produkty, które będą dla nas atrakcyjne zmysłowo i będą mogły nas pobudzić i rozgrzać. Mogą to być ulubione kolory w sypialni albo aromatyczne dodatki, na przykład afrodyzjaki w postaci imbiru, cynamonu czy goździków - radzi Izabela Jąderek.

Kiedy mimo wszelkich starań nie udaje się znaleźć porozumienia w sypialni, warto skonsultować się ze specjalistą, który udzieli sprawdzonych porad lub zastosowuje odpowiednia kurację.
- Jeśli ma to związek z obniżonym poziomem estrogenu u kobiet, lekarz zdecyduje o tym, żeby wprowadzić jakąś farmakoterapię. Jeśli na obniżenie nastroju ma wpływ pogoda, można zadbać o siebie w taki sposób, żeby nie trzeba było brać leków - dodaje Izabela Jąderek.

Źródło artykułu:Newseria
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także