To pierwsze takie miejsce w Polsce. Kawiarnia zatrudniła autystów

Klubokawiarnia "Życie jest fajne" mieścić się będzie na warszawskiej Ochocie. Na każdego autystę przypadnie jeden terapeuta.

Już wkrótce na mapie Warszawy pojawi się nowe, ciekawe miejsce. To klubokawiarnia „Życie jest fajne”. Dlaczego jest niezwykłe? Ponieważ klientów obsługiwać będą osoby z autyzmem. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Kawiarnia działać będzie przy głównej ulicy na warszawskiej Ochocie.

Choć pomysł od początku miał wielu zwolenników, nie było łatwo znaleźć miejsce. Dzielnice wycofywały się z obietnic udostępnienia lokalu. Gdy w końcu się udało, twórcy klubokawiarni niemal natychmiast rozpoczęli przygotowania, by „Życie jest fajne” zaczęło działać jak najszybciej. Pracownicy już biorą udział w specjalnych zajęciach i szkoleniach.

- Na każdego autystę przypadać będzie jeden opiekun, który w razie potrzeby będzie go wspierał – zapowiada menadżer kawiarni, Mikołaj Ochmański z fundacji „Ergo Sum”, wspierającej osoby z autyzmem.

W lokalu zaplanowano również „pokój wyciszeń”, z którego autyści będą mogli skorzystać, by w razie potrzeby odpocząć i się wyciszyć.

Osoby z autyzmem często na pierwszy rzut oka nie różnią się od innych ludzi. Bywają bardziej zamknięci w sobie, mają trudności w budowaniu relacji interpersonalnych, niekiedy zachowują się głośno, by nieustannie się stymulować. Przy tym potrafią być bardzo skupieni na powierzonych im zadaniach. Ci, którzy będą pracować w kawiarni, już nie mogą się doczekać nowej przygody. Zwłaszcza, że to najczęściej ich pierwsza poważna praca.

- To zmieni moje życie, powiedzmy tak o 180 stopni – zapewnia jeden z pracowników.