GwiazdyKobiety wolą meneli, ale ekskluzywnych

Kobiety wolą meneli, ale ekskluzywnych

Kobiety wolą meneli, ale ekskluzywnych
Źródło zdjęć: © AKPA
04.12.2014 14:32, aktualizacja: 06.12.2014 12:02

Kończy się era gładko ogolonych i precyzyjnie uczesanych facetów, paradujących w obcisłych dżinsach oraz dopasowanych t-shirtach. Coraz większą furorę na świecie, a ostatnio także w Polsce, robi nowy typ mężczyzny, nieprzypadkowo nazywanego „drwaloseksualnym”. To chwilowa moda, czy trwały trend?

Kończy się era gładko ogolonych i precyzyjnie uczesanych facetów, paradujących w obcisłych dżinsach oraz dopasowanych t-shirtach. Coraz większą furorę na świecie, a ostatnio także w Polsce, robi nowy typ mężczyzny, nieprzypadkowo nazywanego „drwaloseksualnym”. To chwilowa moda, czy trwały trend?

„Wpadł mi w oko dosyć dawno temu. Z czystej nieskalanej niczym ciekawości obserwuję go” – przyznała telewizyjna prezenterka Agnieszka Szulim, zapytana o fenomen Kamila Pawelskiego, jednego z najgłośniejszych blogerów modowych ostatnich miesięcy.

28-latek, prowadzący stronę o wdzięcznej nazwie „Ekskluzywny menel”, został okrzyknięty polskim symbolem „drwaloseksualizmu”, czyli nowego trendu w męskiej modzie. Sam Pawelski lubi określać swój styl jako „lumpiarski”. „To kwestia świadomości. Polska dopiero staje się wolna, a temat mody męskiej wkracza na rynek. Nie odkrywamy niczego nowego. Tak jak byli metroseksualni, tak pozostaną. Ta grupa będzie kreowała swój wizerunek. My podkreślamy, że jest coś takiego, jak drwalopodobni” – wyjaśnia w programie „Dzień Dobry TVN”. Jak opisałby swój styl? „Lubię ubrania, w których nie czuję się przebrany” – tłumaczy w rozmowie z „Glamour”.

Brodaty mężczyzna coraz częściej pojawia na rozmaitych imprezach i wzbudza ogromne zainteresowanie, szczególnie wśród kobiet. „Bardzo dobrze wygląda. Wie, czego chce. Jest fajnym facetem” – zachwyca się wspomniana już Agnieszka Szulim.

Nowy wzorzec faceta

Czy zachwyty nad „ekskluzywnym menelem” oznaczają zmianę kobiecych preferencji? Gdy jeszcze kilka lat temu TNS OBOP spytał Polki o ideał mężczyzny, prysł mit twardziela, o którym rzekomo miały śnić panie. Większość ankietowanych wyznało wówczas, że wymarzony facet powinien być delikatny i zadbany – z gładko ogoloną twarzą, proporcjonalną budową ciała i modnym ubraniem.

Najwyraźniej metroseksualni mężczyźni, którzy spędzają w salonach kosmetycznych czy fryzjerskich więcej czasu niż ich partnerki, już się znudzili. Być może jesteśmy świadkami powrotu do pierwotnych preferencji i bardziej tradycyjnego wzorca męskości. Dlatego pociągający okazują się dzisiaj faceci ubrani we flanelowe kraciaste koszule i toporne buty. Widać to nawet na wybiegach – w tym sezonie najwięksi światowi projektanci promują trend „na robotnika”.

Broda w modzie

Po latach zachwytów nad gładko wygolonymi męskimi twarzami następuje też wielki renesans brody. Nosi ją coraz więcej facetów, także tych, którzy przyczyniają się do kreowania trendów, czyli gwiazd show-biznesu. W polskich mediach ogromną furorę zrobiły zdjęcia zarośniętego Huberta Urbańskiego. Prezenter znany wcześniej z dyskretnej elegancji nagle zmienił się w „ekskluzywnego menela”. Całości jego nowego wizerunku dopełniały litery wytatuowane na palcach ręki.

W światowym show-biznesie również nie brakuje przedstawicieli nowego typu mężczyzny. Za symbol „drwaloseksualności” uchodzi 31-letni Australijczyk Chris Hemsworth, który niedawno został okrzyknięty przez magazyn „People” najseksowniejszym żyjącym mężczyzną. „To całkiem zabawne. Teraz mogę powiedzieć żonie: pamiętaj, co o mnie myślą ludzie, więc nie muszę już zmywać naczyń ani zmieniać pieluch. Jestem ponad to” – skomentował wyróżnienie.

Skłonność do zarostu i niezbyt duża dbałość o styl ubierania cechuje także innych gwiazdorów: Brada Pitta, Shia LaBeoufa czy Joe Manganiello.

Czas pozerów?

O zmianach kobiecych upodobań świadczą też wyniki badań naukowców. Specjaliści z australijskiego Uniwersytetu Nowej Południowej Walii przeprowadzili ankietę wśród ponad 200 mężczyzn i blisko 1500 kobiet. Wszystkim pokazano fotografie twarzy facetów – zarówno ogolonych, jak i zarośniętych. Okazało się, że przedstawicielom obu płci zdecydowanie bardziej podobali się brodacze. Zwłaszcza, gdy wcześniej uczestnicy eksperymentu oglądali zdjęcia ogolonych osobników.

W innych badaniach wyszło na jaw, że kobiety widzą w zarośniętych mężczyznach większy potencjał rodzicielski. Są bowiem postrzegani jako potencjalnie lepsi ojcowi, bardziej przygotowani do sprawowania opieki nad rodziną.

Jak Polkom podobają się faceci „drwaloseksualni”? „Lubię takie męskie typy, ale nie powinno oznaczać to mniejszej troski o wygląd. Weźmy brodę, która jednak powinna być zadbana, inaczej jej zapuszczanie mija się trochę z celem. Nie wystarczy tylko przestać się golić. Mój facet regularnie raz na tydzień przycina brodę specjalną maszynką i wygląda świetnie” – przekonuje Daria.

Dla Pauliny „ekskluzywne menelstwo” jest tylko chwilą modą. „Taki styl ma sens, gdy wynika z podejścia faceta do życia. Niestety większość z nich to pozerzy, którzy próbują naśladować trendy i starannie dobierają fason flanelowej koszuli do butów. Ostatecznie rezultat jest sztuczny i niemęski. Pewnych rzeczy nie da się podrobić, albo kimś jesteś albo nie” – twierdzi.

Rafał Natorski/(gabi), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także