Blisko ludziJaki poród Pani sobie życzy?

Jaki poród Pani sobie życzy?

Jaki poród Pani sobie życzy?
Źródło zdjęć: © JupiterImages/EAST NEWS
14.02.2007 10:50, aktualizacja: 06.03.2018 12:58

Czy formę porodu można zaplanować i zamówić sobie jak wakacyjny urlop? Ciągle jeszcze zarówno kobiety, jak i sami ginekolodzy mają podzielone zdanie na ten temat, częściej zawierzając jednak siłom natury.

Czekasz na ten moment przez 9 długich miesięcy. Radość oczekiwania miesza się z lękiem i niepewnością. Dzień porodu będzie bowiem jednym z najważniejszych dni w twoim życiu – zakończy okres ciąży i rozpocznie zupełnie nowy etap Twojego życia.

Poród to wydarzenie, które przeżywasz zarówno Ty, jak i Twój mąż, dziadkowie, wszyscy bliscy i przyjaciele. Przebieg porodu wpływa bowiem na zdrowie Twoje i dziecka. Dlatego też tak istotna jest jego forma – czy będzie to poród siłami natury, czy też tzw. cesarka. Dla większości przyszłych mam poród siłami natury to w pełni naturalny sposób przyjścia na świat ich długo wyczekiwanego maleństwa. Poród przez cesarskie cięcie jest bowiem rozwiązaniem chirurgicznym, które wykonuje się, gdy naturalne rozwiązanie nie jest możliwe. Tymczasem jak się okazuje, coraz częściej kobiety decydują się na cesarskie cięcie „na życzenie”, w prywatnych klinikach z odpowiednim wyprzedzeniem, planując dokładny termin porodu. Stając przed decyzją wyboru formy porodu, warto jednak rozważyć wszystkie wady i zalety obu sposobów i koniecznie skonsultować je z lekarzem prowadzącym ciążę.

Przyj!

Pojawiają się pierwsze skurcze, szyjka macicy coraz bardziej się rozwiera, wreszcie pęka pęcherz płodowy i wody odchodzą. To ewidentne oznaki, że rozpoczyna się poród naturalny, który pozwoli na urodzenie dziecka bez środków chirurgicznych. Taki poród składa się z 3 faz, które łącznie trwają średnio od 12 do 14 godzin. Podczas pierwszej – zwykle najdłuższej – pojawiają się pierwsze skurcze macicy, a szyjka stopniowo się rozszerza i skraca. Druga faza rozpoczyna się, kiedy dochodzi do pełnego rozwarcia szyjki macicy, a kończy pierwszym krzykiem dopiero co narodzonego dziecka. Ta faza jest najbardziej trudna i wyczerpująca dla kobiety, jednak na szczęście trwa zwykle od 30 minut do godziny.

Ostatnia faza porodu to zaledwie kilkanaście minut, podczas których kobieta rodzi tzw. popłód, czyli łożysko i pęcherz płodowy. Największą zaletą tej formy porodu jest w pełni świadome i aktywne uczestnictwo matki w jednym z najważniejszych wydarzeń w jej życiu. Jednocześnie jak tylko dziecko wydostanie się na świat, kobieta może przytulić go do piersi, nawiązując z nim już w pierwszych minutach życia nierozerwalną więź. Po naturalnym porodzie kobieta stosunkowo szybko dochodzi do siebie i może w pełni poświęcić się opiece nad dzieckiem. Poród naturalny - zalety i wady

Najważniejsza zaleta porodu naturalnego z punktu widzenia niemowlęcia – dziecko przychodzi na świat wtedy, kiedy jest gotowe, uprzednio najczęściej zajmując odpowiednią pozycję. W chwili porodu w naturalny sposób dochodzi do wypchnięcia z płuc dziecka wód płodowych i zaczerpnięcia pierwszego oddechu.

Mimo, iż większość kobiet świadomie rodzi naturalnie, rezygnując z możliwość cesarskiego cięcia „na życzenie”, to jednak naturalny poród ma również wady i niesie ze sobą pewne niedogodności. Po pierwsze, tak naprawdę, nigdy dokładnie nie wiesz, kiedy rozpocznie się akcja porodowa – może się to wydarzyć nie tylko w domu, ale i w kinie, w pociągu czy podczas zakupów w hipermarkecie. Jednocześnie to, czego najbardziej obawiają się kobiety, to ból, zmęczenie i wysiłek fizyczny podczas porodu naturalnego, który trwa przecież od kilku do kilkunastu godzin. Konsekwencją porodu naturalnego bywa też rozluźnienie mięśni pochwy czy nawet uszkodzenie jej tkanek, które może skutkować zmniejszeniem atrakcyjności seksualnej, czy nietrzymaniem moczu.

Cesarskie cięcie

Podczas porodu metodą cesarskiego cięcia lekarz dokonuje rozcięcia powłok brzusznych i macicy i wyjmuje dziecko. Jest to typowy zabieg chirurgiczny przeprowadzany w znieczuleniu lub po podaniu narkozy. Zwykle tzw. cesarkę wykonuje się na wyraźne zalecenie lekarza, między innymi w sytuacji, kiedy kobieta ma zbyt wąską macicę, choruje na padaczkę, cukrzycę lub cierpi na silną krótkowzroczność czy jej ciążą to ciąża mnoga.

Jednak większość kobiet, po ustaleniu tego ze swoim ginekologiem, świadomie i bez wyraźnych wskazań medycznych decyduje się na poród poprzez cesarskie cięcie, którego datę i godzinę może na długo przed porodem wpisać do kalendarza. Tego rodzaju poród ma jednak znacznie więcej minusów, które głównie dotykają samej kobiety. Mimo, iż poród jest praktycznie bezbolesny, nie wyczerpuje sił matki i trwa znacznie krócej, to jednak do pełnej aktywności i formy kobieta wraca znacznie dłużej niż po porodzie naturalnym – bo nawet po czterech miesiącach. Najważniejsze jest bowiem właściwe zagojenie się rany na brzuchu, po której blizna jest pamiątką, z którą kobieta już nigdy się nie rozstanie. Ranę początkowo osłania opatrunek, którego nie wolno moczyć, zaś do momentu zdjęcia szwów z rany kobieta powinna unikać kąpieli w wannie czy pod prysznicem, myjąc się w tym czasie wilgotną gąbką. Jednocześnie matka po porodzie poprzez cesarskie cięcie jeszcze przez dwa miesiące musi uważać na siebie, nie forsować się, nie
przemęczać i co najważniejsze, nie dźwigać ciężarów, by w bliźnie nie powstała przepuklina.

Cesarskie cięcie, jak każdy zabieg chirurgiczny, niesie ze sobą również pewne ryzyko powikłań – zakażeń bakteryjnych czy krwotoków. Dodatkowo, zaraz po porodzie, kobieta musi szczególnie uważać podczas karmienia niemowlaka i układać go w takiej pozycji, by dziecko nie leżało na obolałym brzuchu matki i nie stykało się ze świeżą jeszcze raną.

Czy formę porodu można zaplanować i zamówić sobie jak wakacyjny urlop? Ciągle jeszcze zarówno kobiety, jak i sami ginekolodzy mają podzielone zdanie na ten temat, częściej zawierzając jednak siłom natury. Niezależnie jednak od rodzaju porodu, w wyniku którego kobieta wyda na świat swoje dziecko, najważniejsze jest przecież zdrowie i bezpieczeństwo mamy i jej maleństwa.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także