Brak nawilżenia przy stosunku? Oto jego przyczyny

Dla wielu kobiet suchość pochwy jest przeszkodą w czerpaniu przyjemności ze stosunku seksualnego. Przypadłość ta może wynikać z różnych przyczyn. Infekcja pochwy, źle dobrane tabletki antykoncepcyjne, przyjmowanie leków… Zobaczmy, co jeszcze wpływa na brak reakcji naszego organizmu na pieszczoty erotyczne.

Dla wielu kobiet suchość pochwy jest przeszkodą w czerpaniu przyjemności ze stosunku seksualnego. Przypadłość ta może wynikać z różnych przyczyn. Infekcja pochwy, źle dobrane tabletki antykoncepcyjne, przyjmowanie leków… Zobaczmy, co jeszcze wpływa na brak reakcji naszego organizmu na pieszczoty erotyczne.

Jeśli brak nawilżenia podczas stosunku nie jest spowodowany lekami ani infekcją, zjawisko to może mieć związek z naszą psychologią i uczuciami. Czasami partner nam się nie podoba lub już nas nie pociąga, czasami seks nie jest dla nas satysfakcjonujący, więc ciało nie odpowiada na pieszczoty. W innych przypadkach zawinić mogą zahamowania związane z przekonaniami religijnymi i purytanizm lub blokady wywołane przez jakąś traumę z dzieciństwa lub okresu nastoletniego.

Przyczyna braku nawilżenia pochwy bywa błaha – po prostu jesteśmy zapracowane, przemęczone albo zestresowane (a jeśli te trzy czynniki występują jednocześnie, to szansa na satysfakcjonujący seks spada do zera). Stres i zbyt duża ilość obowiązków zabija życie intymne. Jeśli obciążenia są zbyt duże, nie jesteśmy w stanie reagować na pieszczoty nawet w sytuacji, gdy partner nas pociąga. W przypadku przemęczenia pracą warto przesunąć plany seksualne na weekend – w ten sposób oszczędzimy sobie zawodu i nieprzyjemnych doznań związanych z suchością pochwy.

Te trzy okresy życia są wyjątkowe dla naszej seksualności. W czasie ciąży nasz organizm przechodzi liczne zmiany hormonalne, co może być przyczyną braku ochoty na seks, z drugiej zaś strony jesteśmy pochłonięte oczekiwaniem na dziecko, więc życie erotyczne po prostu przestaje nas interesować (co skutkuje brakiem nawilżenia podczas prób współżycia). Po porodzie potrzebujemy kilku tygodni, a czasem nawet miesięcy, aby dojść do siebie. W trakcie menopauzy z kolei spada poziom estrogenów, co również skutkuje niewystarczającym nawilżeniem. Niektóre kobiety w okresie menopauzy skażą się na suchość narządów rodnych nie tylko podczas stosunku, ale przez cały czas – taka sytuacja jest zwykle bardzo nieprzyjemna, ponieważ wiąże się z podrażnieniami i swędzeniem.

Czy zdarzyło ci się kiedyś, że będąc na diecie odchudzającej straciłaś zupełnie ochotę na seks z powodu odczuwanego dyskomfortu podczas stosunku? Sytuacja taka wcale nie należy do rzadkości. Dobre nawilżenie pochwy uzależnione jest m.in. od ilości estrogenów, a ilość ta radykalnie się zmniejsza, kiedy spada we krwi poziom cholesterolu. Estrogeny, podobnie jak inne hormony steroidowe, wytwarzane są z cholesterolu, dlatego jego nagły spadek powoduje zachwiania hormonalne. Aby zapobiec problemom z nawilżeniem pochwy w trakcie diety odchudzającej, warto przyjmować suplementy składające się z witamin B12, C, D oraz E, a także z selenu, magnezu i wapnia.

Czasami chcemy zrobić coś dobrze, a wychodzi z tego niezły bałagan. Taka sytuacja dotyczy np. nieprawidłowej higieny intymnej. Codzienne mycie okolic intymnych jest jak najbardziej wskazane, jednak płukanie pochwy to nienajlepszy pomysł (rezultat zabiegu – zagrożenie grzybicą oraz suchość pochwy). Tak samo, jak częste przecieranie narządów płciowych chusteczkami do higieny intymnej zamiast porządnego prysznica. Nadużywanie preparatów myjących, zamiast pomagać, może wywołać podrażnienia i problemy z brakiem nawilżenia. Zaszkodzić może nam nawet codzienne noszenie wkładek higienicznych.

Palenie papierosów wpływa negatywnie na życie intymne. Zawarte w tytoniu substancje osłabiają krążenie krwi oraz cyrkulację wody w organizmie, co sprawia z kolei, że liczne narządy (w tym pochwa) są słabiej nawodnione. Brak nawodnienia ścianek narządów rodnych nie pozwala na wydzielanie odpowiedniej ilości naturalnego lubrykantu podczas zbliżenia. Jest to kolejna przyczyna, która powinna nas skłonić do rzucenia niezdrowego nałogu.

Podobnie jak papierosy, alkohol wysusza. I to nie tylko pochwę, ale nawet jamę ustną – znamy przecież odczucie suchości na języku, pojawiające się po spożyciu kilku drinków. Picie okazyjne może co prawda zwiększyć naszą ochotę na seks (po „kielichu” jesteśmy odważniejsze i opuszczają nas wszelkie zahamowania), jednak częste spożywanie napojów wysokoprocentowych może już stać się przyczyną spadku libido oraz suchości pochwy.

Na kilka dni przed miesiączką spada w naszym organizmie poziom estrogenów, więc pochwa w tym czasie jest słabiej nawilżona niż zwykle. Stosunek płciowy na kilka dni przed menstruacją może więc być bolesny i nieprzyjemny. Taki stan jest jednak normalny i nie powinien budzić naszych obaw. Jeżeli chcemy uprawiać seks pod koniec cyklu, zaopatrzmy się w aptece w lubrykant, który ułatwi penetrację.

Na naszym rynku żele intymne dostępne są w różnych smakach, kolorach czy nawet zapachach. Mogą pomóc kochankom odpowiednio nawilżyć strefy intymne przed tzw. szybkim numerkiem, zintensyfikować doznania dzięki specjalnym składnikom chłodzącym lub rozgrzewającym, a niektóre przeznaczone są także do erotycznego masażu. Jeśli więc ze swoją drugą połówką chcecie spróbować w łóżku czegoś zupełnie nowego, warto na początek przetestować lubrykanty.

- Jeśli chcemy wprowadzić do naszej wspólnej sypialni żele intymne, zaproponujmy to partnerowi czy partnerce w formie żartu, wskazując przykładowo kilka opcjonalnych scenariuszy - radzi Radosław J. Utnik, seksuolog współpracujący z marką Durex. Podstawą szczęśliwego związku są szczere rozmowy, także o seksie i naszych potrzebach. Niezobowiązująca sugestia czy e-mail z erotycznym podtekstem na pewno zostaną dobrze odebrane przez drugą stronę.

Na początek proponuje się kochankom do przetestowania żele nawilżające. Jest to nie tylko pierwsza inspiracja, ale także szansa na otworzenie się na kolejne, bezwstydne urozmaicenia w łóżku. Przy kolejnej okazji dobrze jest wypróbować różne produkty i sprawdzić, które odpowiadają obojgu partnerom. Ich aplikacja nie stanowi żadnego problemu – wystarczy zdjąć wieczko, przekręcić pompkę i delikatnie nacisnąć, by rozprowadzić żel na strefach intymnych partnera lub partnerki.

Gdy już zdecydujecie się na wypróbowanie w sypialni lubrykantów, pamiętajcie, że sposobów ich wykorzystania jest niezwykle wiele. Bawcie się nimi i eksperymentujcie, poszukując wspólnej rozkoszy. Smakowe żele intymne, idealnie nadadzą się do seksu oralnego, zaś żele nawilżające na bazie silikonu sprawdzą się podczas długiej, upojnej nocy, seksu pod prysznicem czy seksu analnego.

Każdy z nas lubi różnorodność, dlatego warto o to także zadbać w naszej sypialni. Jakość zbliżeń pozytywnie wpływa nie tylko na nasze zadowolenie seksualne, ale także na zdrowie psychiczne – dodaje Radosław J. Utnik.

Na podst. Doctissimo/Anna Loska/(gabi)/WP Kobieta

* Moda na krótkie włosy objawem wzrostu ekonomicznego*

* Osiem sposobów na przywrócenie radości z seksu*

* Seks w trakcie okresu*

Seksowna bielizna w kuszących cenach. Sprawdź!