Blisko ludziKrwawienie po pierwszym razie

Krwawienie po pierwszym razie

Krwawienie po pierwszym razie
23.02.2007 12:08, aktualizacja: 06.06.2018 14:38

Kochałam się z chłopakiem po raz 1. Podczas stosunku krwawiłam. Czy coś jest nie tak? Nie wiem, czy coś uszkodziłam...

Hej! Mam pewien problem. 3 lutego straciłam dziewictwo. Kochałam się z chłopakiem po raz 1. Podczas stosunku krwawiłam. Następnego dnia tylko troszkę, potem przez 2 dni nic, a dzisiaj znowu. Dzisiaj to nie było takie normalne. Zaczęłam krwawić czystą krwią. Była brunatna. To nie była taka krew jak podczas miesiączki, tylko taka jak z rany. Czy coś jest nie tak? Nie wiem, czy coś uszkodziłam, czy co? Chciałam jeszcze raz w tym tygodniu powtórzyć stosunek, ale boje się, że zacznę znowu krwawić. Czy mam jakąś gwarancję, że za drugim razem nie będę krwawić? A może mam się jeszcze wstrzymać, aż to się zagoi? Nie wiem, co robić? Proszę o pomoc.
Marta

Błona dziewicza (hymen) jest to cienki fałd błony śluzowej, który częściowo zamyka ujście pochwy u dziewicy. Kształty błony mogą być bardzo różne, ale najczęściej ma ona kształt pierścienia.

Przy pierwszym stosunku płciowym kobiety błona dziewicza, jeżeli nie było w niej większego otworu, zostaje zwykle naddarta, z czym związane bywa niekiedy krwawienie.

Krwawienie jest najczęściej niewielkie, zwykle ogranicza się do jednorazowego, niewielkiego plamienia, ale przy większej powierzchni uszkodzenia lub zaburzeniach krzepliwości u kobiety może być bardziej obfite lub przedłużać się w czasie.

Jeżeli krwawienie jest bardzo obfite lub przedłuża się, konieczne jest, przed podjęciem dalszej aktywności seksualnej, jak najszybsze zgłoszenie się na kontrolę do specjalisty ginekologa, celem zdiagnozowana przyczyny i zalecenia dalszego postępowania.

Jednocześnie, przy okazji takiej wizyty, byłoby dobrze poprosić ginekologa o pomoc w dobraniu odpowiedniej metody antykoncepcji.

Lek. med. internista specjalista seksuolog Renata Grabowska
http://www.seksuologia.net/

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także