Blisko ludziJąkający się czterolatek

Jąkający się czterolatek

Jąkający się czterolatek
Źródło zdjęć: © -sxc.hu
08.10.2009 00:41, aktualizacja: 21.10.2009 12:04

Mój czteroletni synek poszedł do przedszkola i zaczął się jąkać, powtarza po kilka razy te same głoski wyrazy. Czy przyczyną może być przedszkole?

Mój czteroletni synek poszedł do przedszkola i zaczął się jąkać, powtarza po kilka razy te same głoski wyrazy. Czy przyczyną może być przedszkole? Dodam, że synek bardzo chętnie do niego chodzi. Do tej pory nie było takiego problemu. Czy problem może zniknął sam, jak reagować, jak mu pomoc?

Przypuszczam, że jest to rozwojowa niepłynność mowy (objawy są takie same jak przy jąkaniu), a tym się tylko różni, że tutaj przy rozwojowej niepłynności objawy same ustępują. Najczęściej dotyka ona dwu – trzylatków, a Pani synek ma cztery lata. Wiemy jednak, że normy książkowe nie zawsze dokładnie pasują do tego, co prezentuje dziecko i co diagnozujemy u dziecka. To, co jest najważniejsze, to niezwracanie uwagi na potknięcia dziecka, nie irytowanie się, nie proszenie o powtarzanie i najważniejsze – nie nazywania kłopotów z mową jąkaniem. Dziecko nie powinno uświadomić sobie, że ma takie problemy, nie powinno zwracać uwagi na zająknięcia. Dlaczego? Bo jeśli uświadomi sobie problem, utrwali ten sposób mówienia, to rzeczywiście zaczniemy mieć problemy z jąkaniem u dziecka. To, co można robić, to rozmawiać z dzieckiem w normalnym tempie, zadbać o spokojną atmosferę, otoczyć zrozumieniem i ograniczyć ilość bodźców, docierających do dziecka na przykład z ekranu telewizora, komputera... Dziecko powinno być dużo na
świeżym powietrzu, spokojnie spędzać czas, wcześnie być kładzione na nocny odpoczynek. Warto zadbać, by przed położeniem dziecka do łóżka, mocno się wyszalał, rozładowało emocjonalnie, wyrzuciło nadmiar drzemiącej w nim energii. Warto też pamiętać, że spokojna, ciepła atmosfera pomaga pozbyć się problemu. Napięcia, stres, pośpiech...pogarszają. W trudnych chwilach można odwracać dziecka uwagę od problemu, można przechodzić na mowę szeptem i dużo z dzieckiem śpiewać. No i cierpliwie czekać aż problemy z mową ustąpią. Życzę powodzenia.

Krystyna Zielińska - psycholog dziecięcy i logopeda

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także