Blisko ludziUczniowie w kolejce do psychologa

Uczniowie w kolejce do psychologa

Uczniowie w kolejce do psychologa
22.01.2007 14:15, aktualizacja: 01.06.2010 00:31

Coraz więcej dzieci z problemami emocjonalnymi zapisuje się na wizyty w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Tworzą się kolejki i na wizyty trzeba czekać nawet pół roku.

Coraz więcej dzieci z problemami emocjonalnymi zapisuje się na wizyty w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Tworzą się kolejki i na wizyty trzeba czekać nawet pół roku.

Za mało psychologów

Do poradni psychologiczno-pedagogicznych trafiają uczniowie, którzy mają problemy z nauką lub emocjonalne - także ci sprawiający najwięcej kłopotów, np. agresywni czy wagarujący. W kraju działa 557 publicznych poradni, z czego 21 to poradnie specjalistyczne. Pracuje w nich łącznie 6,8 tys. psychologów, pedagogów i logopedów. Niestety, to stanowczo za mało.

Problem zauważyło już Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej, które przedstawiło w Sejmie raport na ten temat. Wynika z niego, że uczniowie czekają na pomoc od dwóch tygodni do dwóch miesięcy. W rzeczywistości w kolejkach czeka się jeszcze dłużej, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. - Na pierwszą wizytę w naszej poradni dzieci czekają nawet siedem miesięcy - przyznaje Elżbieta Paczka, dyrektorka poradni psychologiczno-pedagogicznej w Warce. Dlaczego tak się dzieje? Lawinowo rośnie ilość dzieci i młodzieży szukających pomocy specjalistów. - Przede wszystkim rośnie świadomość rodziców, częściej sami zauważają problemy i zaczynają szukać pomocy - mówi Paczka. - Bardzo dużo dzieci czeka na orzeczenia o dysleksji, ale też coraz więcej dzieci trafia do nas z problemami emocjonalnymi. Ostatnio więcej mamy przykładów trudności wychowawczych, czyli na przykład agresywnych zachowań na lekcjach.

Co zamierza Ministerstwo Edukacji, które chce przecież likwidować agresję w szkołach? Bezradnie rozkłada ręce. - Zależy nam na szybkiej poprawie sytuacji - zapewnia wiceminister edukacji Stanisław Sławiński. - Nie jest to jednak problem prosty do rozwiązania, brakuje nam środków finansowych i odpowiednio przygotowanej kadry specjalistów.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także