Blisko ludziCierpi na bielactwo. Była wyszydzana, teraz jest modelką i królową piękności

Cierpi na bielactwo. Była wyszydzana, teraz jest modelką i królową piękności

Cierpi na bielactwo. Była wyszydzana, teraz jest modelką i królową piękności
Źródło zdjęć: © Facebook
Katarzyna Gruszczyńska
22.10.2015 12:22, aktualizacja: 22.10.2015 15:20

Cierpiąca na bielactwo Laura Gregory była wyszydzana, teraz jest wziętą modelką, bierze też udział w konkursach piękności. Plamy pokrywające jej ciało stały się znakiem rozpoznawczym i atutem.

Cierpiąca na bielactwo Laura Gregory była wyszydzana, teraz jest wziętą modelką, bierze też udział w konkursach piękności. Plamy pokrywające jej ciało stały się znakiem rozpoznawczym i atutem.

Brytyjka usłyszała diagnozę, gdy miała 12 lat. Na jej brzuchu pojawiła się niepokojąca biała plama. Gdy zaczęła się rozrastać, rodzice zabrali Laurę do lekarza, który stwierdził, że to zakażenie grzybicze. Na szczęście szybko trafiła do dermatologa, który postawił właściwą diagnozę. Bielactwo to defekt, polegający na braku pigmentu w skórze, włosach i tęczówce oczu. Na ciele powstają jasne przebarwienia.

Przez chorobę Laura nie miała łatwego dzieciństwa. Koledzy i koleżanki ze szkoły dokuczali jej, że źle wykonano jej zabieg opalania natryskowego. Przez kilkanaście lat codziennie próbowała ukryć plamy m.in. za pomocą pudru. Gdy występowała na konkursach tanecznych, co stało się jej pasją, nie chciała, by zwracano uwagę na jej skórę, tylko na umiejętności.

Dopiero w ubiegłym roku przestała się maskować. - Ukrywałam się za makijażem, ale teraz jestem dumna z tego, jak wyglądam. Chcę uświadamiać ludziom, że piękno może występować pod różnymi postaciami - mówi na łamach „Daily Mail”.

Drugim krokiem, który wykonała, by osiągnąć swój cel, było wzięcie udziału w konkursie piękności. Wygrała Miss InterContinental England 2014-2015. Teraz 27-latka chce wystartować w kolejnych zmaganiach: Miss Scuba UK.

Wspiera ją narzeczony, którego poznała kilka miesięcy temu. - On dziwi się, że tuszuję plamy. Uważa, że jestem cudowna i słodka - przyznaje Laura.

Dodajmy, że nie jest ona jedyną modelką, która cierpi na tak rzadką chorobę. Jej koleżanka po fachu nazywa się Winnie Harlow (na zdjęciu poniżej). Od trzeciego roku życia cierpi na bielactwo. Jako mała dziewczynka była obiektem żartów ze strony kolegów i koleżanek ze szkoły, którzy śmiali się z jej przypadłości, nazywając ją często "łaciatą krową".
Brak akceptacji otoczenia nie odebrał jej jednak pewności siebie i wytrwałości. Ciekawa uroda oraz doskonała figura Winnie pozwoliły jej szybko zwrócić uwagę świata mody i rozpocząć karierę w modelingu.

(kg)/(mtr), WP Kobieta

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także