ModaLuksusowe torebki na cenzurowanym

Luksusowe torebki na cenzurowanym

Luksusowe torebki na cenzurowanym
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksandra Nagel
08.01.2016 15:19, aktualizacja: 12.01.2016 12:38

W jednej z angielskich szkół zakazano noszenia luksusowych torebek. Poszło o świąteczne prezenty!

Co jest największym symbolem luksusu w świecie mody? Nie futro, nie szpilki, nie sukienka, ale torebka! Chanel, Louis Vuitton, Prada – to marki, które najczęściej wybierają kobiety, chcąc podkreślić liczbę zer na swoim koncie. Nie inaczej robią nastolatki z bogatych domów.

Zjawisku temu przyjrzały się władze jednej z angielskich szkół katolickich, które ostatecznie zakazały swoim uczennicom noszenia torebek. Zamiast nich podopieczne szkoły mają nosić plecaki.

_**- Zaobserwowaliśmy, że uczennice noszą luksusowe torebki, które nie tylko nie są w stanie pomieścić książek, ale też rozpraszają podczas lekcji –**_ komentował swoją decyzję dyrektor szkoły Dermot McNiffe na łamach „Gloucestershire Echo”.

Louis Vuitton, Gucci czy Ted Baker – to marki zakazane na szkolnych korytarzach Akademii p.w. Wszystkich Świętych w Cheltenham.

Decyzja dyrekcji zapadła tuż po świętach Bożego Narodzenia, a wpływ na nią miały skargi rodziców. Wielu z nich informowało nauczycieli, że ich dzieci wzajemnie oceniają się, porównując swoje gwiazdkowe prezenty warte nawet kilka tysięcy funtów. Jak mogliśmy przewidywać, nie wszyscy rodzice są zadowoleni z decyzji dyrekcji.

_**- Rozumiem obowiązek przychodzenia do szkoły w mundurku, ale, jak szkoła może decydować o tym, czy moje dziecko chodzi do szkoły z plecakiem czy z torebką –**_ komentuje na Facebooku Annabel Holland - jedna z frustrowanych mam.

_**- Szkoła to miejsce nauki. Czy naprawdę nasze dzieci muszą nosić tam luksusowe torebki? To żałosne! –**_ komentuje inna mama.

Podczas gdy w socIal mediach trwa gorąca wymiana zdań między rodzicami, dyrekcja szkoły podjęła kolejną decyzję. Swoim uczennicom zakazała również posiadania włączonych telefonów komórkowych w czasie trwania lekcji.

Sprawa jest co najmniej kontrowersyjna, a decyzja dyrekcji dotycząca torebek ma wiele za i przeciw. Z jednej strony ogranicza w dużej mierze podkreślanie swojego statusu majątkowego poprzez torebkę, ale z drugiej strony plecak czy inny gadżet też może być takim przedmiotem. Co więcej, luksusowe plecaki w swojej ofercie mają największe domy mody.

Chanel, Valentino czy Dolce&Gabbana – to tylko kilka z wielu luksusowych marek, które promowały plecaki w ostatnich sezonach. Koszt takiego dodatku jest porównywalny do ceny torebki. Pozostaje więc pytanie, czy taki zakaz może rzeczywiście rozwiązać problem? Czekamy na wasze opinie!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także