emma watson

Kultowe "blue jeans" wpisują się na listę klasyków i królują w szafach ikon stylu. Ale denim chętnie poddaje się dekonstrukcji, a celebrytki śmiało pozwalają sobie na mały skok w bok i flirt z oryginalnością. Nie musisz od razu lecieć do sklepu po nowe jeansy – podobny efekt uzyskasz metodą "DIY".

Cóż to były za emocje. Pierwszy pokaz Gucci pod wodzą nowego dyrektora kreatywnego, polska modelka na wybiegu Boss i powtarzający się kolor, na którego widok dostajemy gorączki z podekscytowania. Zapraszamy na skrót z Milan Fashion Week. W menu mamy: gwiazdy, trendy i street fashion.

Pokaz najnowszej kolekcji Prady, zorganizowany w ramach Fashion Weeku, ściągnął do Mediolanu plejadę gwiazd. Wśród nich znalazła się Emma Watosn, która niezwykle rzadko uczestniczy w tego typu wydarzeniach. Aktorka zaprezentowała się w "małej czarnej" i zachwyciła prostotą.

Emma Watson nieczęsto pojawia się nawet na największych galach filmowych. Aktorka ceni sobie spokój i prywatność. Rzadko udziela się także w mediach społecznościowych. Ostatnio jednak zrobiła wyjątek i pokazała na Instagramie zdjęcie w koronkowej "nagiej sukience" od Fendi.

Emma Watson przez wiele miesięcy nie publikowała żadnych wiadomości w mediach społecznościowych. W końcu powiedziała: "dość". Zirytowały ją plotki na temat jej rzekomych zaręczyn. Dodatkowo uznała, że takie wiadomości publikowane przez prasę to zwyczajna walka o kliki.

Co łączy Emmę Watson i Kari Lewis? Tak naprawdę nic, ale panie są do siebie niezwykle podobne, a Lewis często jest nawet nazywana "zaginioną bliźniaczką". Kari już od wielu lat zaczepiana jest na ulicy przez miłośników Harry’ego Pottera. Łudzące podobieństwo do brytyjskiej aktorki przysporzyło kobiecie grona wielbicieli.

Emma Watson coraz bardziej angażuje się w sprawy społeczne. Obecnie razem z aktywistką Reni Eddo-Lodge chce nadać wszystkich stacjom londyńskiego metra nazwiska zasłużonych kobiet.

We wtorek akcja Blackout Tuesday obiegła media społecznościowe. Gwiazdy, politycy, media i użytkownicy Instagrama publikowali czarne zdjęcia na swoich profilach. Wśród nich znalazła się Emma Watson, która przy okazji została skrytykowana za udział w przedsięwzięciu. Według fanów zadbała ona jedynie o estetykę swojego profilu.

Akcja #zostańwdomu nabiera rozpędu na całym świecie. Już nie tylko Polacy nawołują, by pozostać w czterech ścianach, ale również gwiazdy na całym świecie. Za granicą rozpowszechnia się trend pod hasłem "I stay home for" (zostaje w domu dla). Do tej akcji dołączyła Emma Watson, która martwi się o swoją mamę.

Emma Watson znana m.in. z roli najmądrzejszej uczennicy w Hogwarcie, Hermiony Granger, w rzeczywistości również jest prawdziwym molem książkowym. Watson w ramach akcji Book Fairies rozrzuca po całym świecie "Małe kobietki".

Emma Watson rusza z nową akcją społeczną, która ma pomóc ofiarom molestowania w miejscu pracy. Aktorka umożliwi im darmowe wsparcie prawników.

Emma Watson uchodzi za jedną z najskromniejszych gwiazd. Aktorka nie mówi wiele o swoim życiu prywatnym, nieczęsto pokazuje się publicznie. Nic dziwnego, że jej najnowsze zdjęcia wzbudziły emocje w zagranicznych mediach.

Emma Watson, z którą niemal każda urodzona w latach 90-tych dziewczyna chciała się niegdyś przyjaźnić, zadeklarowała wpłatę 1,4 miliona dolarów na brytyjski fundusz sprawiedliwości i równości, którego celem jest walka z molestowaniem seksualnym, napaściami i dyskryminacją.

Jest wiele powodów, dla których Toma Hanksa da się lubić. Takich jak poczucie humoru i brak nadęcia, tak charakterystycznego dla wielu hollywoodzkich gwiazd. Albo na przykład słabość do Maluchów. Ulubieniec Ameryki chętnie dzieli się swoimi poglądami na różne kwestie, tym razem wypowiedział się na temat kobiet.

– Kiedy ktoś docenia moje aktorstwo, czuję się nieprawdopodobnie niezręcznie – mówiła w 2015 roku Emma Watson. Jedna z najbardziej lubianych aktorek na świecie, chwalona za swój talent i postawę życiową, gdy odnosi sukcesy, ma wrażenie, że oszukuje innych ludzi. Okazuje się, że jest to postawa dość powszechna wśród kobiet na wysokich stanowiskach. Psychologia nazywa ją syndromem oszusta.

Nazwisko Emmy Watson niemal codziennie przewija się przez media. I nie ma to związku wyłącznie z promocją jej najnowszego filmu, musicalowej adaptacji disneyowskiego hitu „Piękna i Bestia”. Równie często, co o Emmie-Belle, mówi się o Emmie-feministce. A ostatnio – hipokrytce. Krytycy uznali bowiem, że Watson, walcząca o prawa kobiet ambasadorka ONZ, popełniła błąd, odsłaniając część piersi na jednej z fotografii w ostatnim numerze „Vanity Fair”. Co na to sama zainteresowana?