Susan Sarandon to właścicielka sporego biustu. I choć ma już 66 lat, nie ma oporów, by go pokazywać. Na festiwalu w Karlovych Varach aktorka wystąpiła w mocno przezroczystej kreacji, pod którą wyraźnie było widać swobodnie dyndające piersi. Susan zrezygnowała bowiem z krępującej bielizny. Takiego dekoltu nie powstydziłyby się nawet sporo młodsze kobiety! Trzeba przyznać, że Susan ma piękne ciało - trudno uwierzyć, że gwiazda zbliża się do siedemdziesiątych urodzin. Aktorka najwyraźniej czuje się młodo. Tajemnicą jej wspaniałego wyglądu jest prawdopodobnie sporo młodszy partner, który ma zaledwie... 34 lata. Tylko pozazdrościć!