Sprawdź, czy masz problem z niedokwaszeniem żołądka

Miewasz zgagę, a może leczysz się na uporczywy kaszel? Czy wiesz, że za twoje dolegliwości może odpowiadać niedokwaszenie żołądka? To ważna część ciała, która ma ogromny wpływ na stan twojej skóry, odporność czy występujące alergie. Dziś, obalamy mity na temat żołądka. Zobacz, jak powinnaś o niego zadbać.

Dzięki kwaśnemu środowisku, jakie panuje w żołądku, możesz prawidłowo trawić białka. Rozbijać je na mniejsze cząsteczki (aminokwasy), by móc je później wykorzystać w organizmie. Nie tylko do budowy mięśni, ale także hormonów, enzymów czy ciał odpornościowych. Białka stanowią 20% masy ciała, dlatego musisz zadbać, nie tylko o ich dowóz, ale zapewnić im sprzyjające warunki do wchłonięcia. Pamiętaj, że większość produktów spożywczych zawiera pewne ilości białka. To nie tylko domena mięsa czy nabiału, ale np. warzyw, dzięki którym również jesteś w stanie uzupełnić jego niedobory. By jednak do tego doszło, twój żołądek musi być wypełniony sokiem, który oprócz niezbędnych enzymów proteolitycznych (np. pepsyny), musi zawierać odpowiednią ilość kwasu solnego (HCl). To dzięki niemu właśnie, nieaktywne enzymy mogą zacząć działać na pokarm, pojawiający się w żołądku. Jego żrące środowisko (pH= 1-2), odgrywa tutaj zasadniczą rolę. Dlatego, koniecznie musisz o nie zadbać.

Neutralizowanie kwasów żołądkowych to twoja pierwsza myśl, gdy pojawia się nieprzyjemne uczucie pieczenia? Ale czy wiesz, że spożywając leki zmniejszające kwasowość żołądka, uspokajasz „palenie w przełyku”, ale pobudzasz żołądek do dalszego wylewania jego treści, w inne rejony przewodu pokarmowego? Prawidłowe zakwaszenie żołądka powoduje, że zwieracze, które izolują przełyk od żołądka, będą zaciśnięte i uniemożliwią wydostanie się kwaśnej zawartości poza jego obręb. Jeśli łykniesz tabletkę na nadkwasotę, w rezultacie pobudzisz je do otwierania się i wypłynięcia soków np. do przełyku. Dlatego, jeśli pojawiają się u ciebie nieprzyjemne objawy, zadbaj o niskie pH żołądka i zrezygnuj z leków zobojętniających jego treść, a już po kilku dniach możesz odczuć lepszą jego pracę.

Kiedy w twoim posiłku znajdują się wyłącznie węglowodany czy tłuszcze, niedokwaszony żołądek nie ma, aż takiego znaczenia. Ich trawienie zachodzi bowiem w innych odcinkach przewodu pokarmowego. Inaczej dzieje się z białkiem, którego pierwszy etap rozkładania, zachodzi w kwaśnym środowisku żołądka. Kiedy zabraknie kwasu solnego i enzymy nie zadziałają na pojawiające się np. mięso, wówczas w postaci nierozbitej na aminokwasy, przechodzi do dwunastnicy. Niestety panuje w niej zasadowe środowisko, które nie pozwala już strawić zjawiającego się białka. Dlatego, gdy trafia ono do jelit, zaczyna w nich zalegać i w końcu „gnić”. Proces ten powoduje tworzenie się toksyn, które powoli zaczynają rozszczelniać twoje jelita. Tworzą przepuszczalną dla większych cząstek sieć, przez którą zaczynają przechodzić nie tylko duże cząsteczki białka, ale także toksyny z żywności, pozostałości substancji chemicznych, używanych podczas nawożenia czy alergeny, znajdujące się w pokarmach. Wszystkie zaczynają krążyć w organizmie i wywoływać stany zapalne w różnych jego częściach.

Z wiekiem, ilość kwasu solnego zmniejsza się w naturalny sposób. Dlatego, często osoby starsze są bardziej narażone na niedobory pokarmowe. Pamiętaj, że także duże objętościowo posiłki oraz intensywny wysiłek fizyczny, mogą stać za zwiększeniem się pH żołądka. Do tego wszystkie jego stany zapalne, będą oddziaływały negatywnie. Zwróć również uwagę na trawienie pokarmów, podczas stosowania leków, np. inhibitorów pompy protonowej czy tych przeciwzakrzepowych. Nie zapomnij, że duże spożycie żywności przetworzonej, słodyczy, alkoholu, a także niedobór cynku i ciągły stres, będą zwiększały problemy z zakwaszeniem żołądka. Miej się zatem na baczności i obserwuj swoje ciało. Sprawdź, co dokładnie powinno zwrócić twoją szczególną uwagę.

Problemy z pH żołądka mogą w pierwszej kolejności, objawiać się w postaci wzdęć, gazów i bólów brzucha. Mogą pojawić się u ciebie także biegunki lub zaparcia. Pamiętaj, niestrawione zalegające resztki białka, mogą być przyczyną poważniejszych problemów z jelitami, tworząc z nich przepuszczalne dla toksyn sito. Do tego zwiększone pH żołądka, przepuszcza do dalszych odcinków przewodu pokarmowego np. bakterie, które mogą zaburzać twoją naturalną florę jelitową. Wówczas, oprócz typowych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, symptomy mogą nadejść z innych narządów, wpływając m.in. na twoją koncentrację, nastrój i podatność na choroby.

To nie tylko objaw niedoborów pokarmowych, spowodowanych przez złe wchłanianie, ale także konsekwencja krążących we krwi toksyn, które trafiają do skóry przez rozszczelnione jelita. Niedostateczna ilość kwasu solnego może wywoływać także objawy chorób autoimmunologicznych, dotykających skórę, m.in. łuszczycy czy atopowego zapalenie skóry. Jeśli już jej masz, niedobór kwasów, może nasilić twoje dolegliwości. Twoją uwagę powinien jednak zwrócić także „zwykły” trądzik, który jest również wiązany z niekorzystnym środowiskiem panującym w żołądku.

Jedną z przyczyn niedokwaszonego żołądka jest zespół złego wchłaniania, który może powodować poważne niedobory. Dotyczy to, nie tylko białka, ale także witamin czy minerałów. Wykazano, że u kobiet niski poziom żelaza, koreluje z niedokwaszeniem żołądka.To właśnie jego zwiększone pH, może być przyczyną zakażenia bakterią Helicobacter pylori, która ogranicza wchłanianie tego pierwiastka. Dowiedziono, że złe pH żołądka może upośledzać ponadto wchłanianie cynku, wapnia, witaminy B12 i magnezu.

Właściwie zakwaszony żołądek, to idealne środowisko do zwalczania patogenów, m.in. pasożytów, grzybów, a także bakterii, np. Helicobacter pylori, Escherichi coli czy z rodzaju Salmonella. Dzięki kwasom, twój żołądek doskonale sterylizuje pokarm i pozbywa się chorobotwórczych drobnoustrojów. Wystarczy jednak, że jego pH wzrośnie do 4, aby w twoim przewodzie pokarmowym zaczęły pojawiać się niekorzystne mikroorganizmy. Przy pH 5, ich rozwój jest już niemalże nieograniczony. Dotyczy to jednak nie tylko patogenów, ale bakterii, które naturalnie mogą występować w twoim układzie trawiennym. Ich przerost może być wówczas niekorzystny i wywoływać szereg dolegliwości, np. zespół jelita drażliwego czy zapalenie żołądka. Dodatkowo, rozszczelnione jelita, spowodowane zalegającymi resztkami pokarmowymi, mogą osłabiać organizm i zwiększać ryzyko przedostania się do krwiobiegu toksycznych substancji. Niedobór białka natomiast zadziała już bezpośrednio na układ immunologiczny, wpływając na zmniejszoną produkcję ciał odpornościowych.

Przedostawanie się niestrawionych resztek pokarmowych do krwi, a także substancji toksycznych z pożywienia, może wywoływać reakcje alergiczne w organizmie. To, co do tej pory ci nie szkodziło, może zacząć oddziaływać na ciebie negatywnie. Dlatego, jeśli masz wysypkę, świąd skóry, ale także choroby autoimmunologiczne, takie jak niedoczynność tarczycy czy endometriozę, poważnie zastanów się nad dokwaszeniem żołądka. Pamiętaj, że jego wysokie pH, może dawać objawy alergiczne również ze strony układu oddechowego, wywołując wówczas np. kaszel.

Sport może zmniejszać wydzielanie kwasu solnego. Dlatego, jeśli intensywnie trenujesz, może dojść u ciebie do zaburzeń wchłaniania i problemów gastrycznych. Przez kłopoty z zalegającym białkiem i zmniejszoną jego absorpcją, możesz odczuwać także obniżoną wydolność podczas uprawiania sportu. Pamiętaj, że niedobór białka, to również brak możliwości rozbudowania masy mięśniowej. Doprowadzić to może, nie tylko do gorszych wyników, ale twojego zniechęcenia wykonywaną aktywnością. Koniecznie, zadbaj zatem o swój żołądek, gdy ćwiczysz, nawet 2-3 razy w tygodniu.

Gdy organizm nie wchłania w odpowiednich ilościach substancji odżywczych, może dojść do zmniejszonego wytwarzania neuroprzekaźników w mózgu, które odpowiedzialne są za twoje dobre samopoczucie. A, to one pozwalają zachować ci spokój i równowagę psychiczną. Pamiętaj, że niekorzystne pH żołądka łączy się ze zmniejszoną odpornością na stres, większymi wahaniami nastroju czy nawet depresją. Do tego wiąże się je z dominacją estrogenów i uciążliwymi objawami zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS).

Jeśli nie masz pewności, czy to właśnie ciebie dotyczy problem z pH żołądka, możesz spróbować go delikatnie "dokwasić” i uważnie obserwować swój organizm. Jeśli uczucie pieczenia w żołądku, po włączeniu naturalnych „dokwaszaczy”, nie minie w ciągu tygodnia, możesz spodziewać się, że twój żołądek działa prawidłowo. Jeśli jednak czujesz się ospała po zjedzeniu mięsa na obiad i najchętniej ucięłabyś sobie wówczas drzemkę, wprowadź zioła lub naturalne suplementy, które powinny pomóc ci obniżyć pH żołądka. Spróbować możesz m.in. betainy HCl, która pomoże ci strawić białko i odzyskać wigor. Włączyć możesz także ocet jabłkowy na 15-20 minut przed posiłkiem, a także wyciąg z papai, ananasa lub około 1g witaminy C. Do tego dobrze sprawdzają się śliwki umeboshi i przyprawy zwiększające wydzielanie kwasu żołądkowego – cząber, bazylia, kolendra, czarnuszka, kozieradka, anyż czy kminek. Na 30 minut przed posiłkiem, możesz wykorzystać również pobudzające „kwasy” zioła, m.in. miętę. Ogranicz ją jednak, gdy dopadnie cię zgaga, bowiem wówczas zwiększy dolegliwości związane z pieczeniem przełyku.

Zdrowa dieta sprzyja uspokojeniu żołądka, a tym samym pomaga mu prawidłowo strawić pokarm. Dla lepszej jego pracy unikaj słodyczy, nadmiaru mąk, kasz, alkoholu i dań typu fast food. Nie podjadaj co chwila i nie dawaj mu nieustannie powodów do wytężonej pracy. Nie żuj ciągle gumy, nie sięgaj wciąż po orzeszki i nie popijaj herbaty przez cały dzień - może unieczynniać enzymy proteolityczne, które trawią białko. Mięso czy jajka koniecznie łącz z tłuszczem, ponieważ jest niezbędny do wbudowania białka i zwiększa przy okazji uczucie sytości. Pamiętaj także, aby unikać popijania potraw, które spożywasz. Po wodę możesz sięgnąć minimum 1,5h po skończonym posiłku. Jedz jak najwięcej produktów kiszonych i fermentowanych, które mają pH zbliżone, do tego, które panuje w żołądku. I pamiętaj, że twój styl życia ma ogromne znaczenie dla zachowania prawidłowej pracy żołądka. Relaksuj się zatem jak najwięcej i unikaj ciągłego stresu.