chleb

Pewna kobieta codziennie kupowała pieczywo w Biedronce i za każdym razem wybierała je bez rękawiczek ochronnych. Jedna z kasjerek postanowiła dać jej nauczkę, a kierowniczka sklepu stanęła w obronie swojej pracownicy.

Trudno jest sobie wyobrazić dzień bez świeżego chleba. Niestety obecnie nie należy on do najtańszych produktów pierwszej potrzeby. Wszystko wskazuje też na to, że po 1 stycznia zapłacimy za niego jeszcze więcej. Ile wkrótce może kosztować?

Chleb to jeden z podstawowych produktów, jakie można znaleźć w niemalże każdym domu. Pewna użytkowniczka TikToka pokazała swój niekonwencjonalny, ale - jak się okazuje - skuteczny sposób, aby jak najdłużej zachował świeżość.

Chleb to jeden z produktów, które bardzo łatwo jest mrozić. Nie musimy się więc martwić, kiedy kupimy go za dużo - wystarczy odpowiednio go zapakować i włożyć do zamrażarki. Ważne jednak, żeby nie popełnić przy tym popularnego błędu - inaczej nie unikniemy marnowania jedzenia.

Chociaż Polacy znani są ze swojej gospodarności, prawda jest taka, że marnujemy zatrważającą ilość jedzenia. Mało kto wie, jak powinno przechowywać się poszczególne produkty spożywcze. Jednym z przykładów jest chleb. Prosty trik przedłuży jego świeżość nawet do trzech tygodni.

Chleb to jeden z produktów spożywczych, które większość z nas zawsze ma w domu. Nieodpowiednio przechowywane pieczywo ma to do siebie, że szybko robi się czerstwe, co uniemożliwia jego spożycie. Zamiast je wyrzucać czy karmić nim ptaki, przygotuj ekologiczny nawóz.

Zdarza się, że dyskonty muszą mierzyć się z nadwyżkami pieczywa, które następnego dnia jest już nieświeże. Co w takim razie dzieje się ze "starymi" bułkami? Jest kilka opcji.

Kupując pieczywo, nie zastanawiamy się, ile osób przed nami je dotykało. W idealnym świecie każdy klient założyłby rękawiczkę, zanim sprawdziłby świeżość lub miękkość wybranego produktu, jednak często o tym zapominamy. Okazuje się, że może to mieć spory wpływ na nasze zdrowie. Jak się przed tym uchronić?

Samodzielne wypiekanie chleba ma wiele zalet. Możemy kontrolować jego skład, zaoszczędzić na zakupach i eksperymentować ze smakiem pieczywa. Wbrew pozorom nie jest to trudne zadanie. Z tym przepisem domowy chleb ładnie wyrośnie i będzie mieć chrupiącą skórkę.

Krojony chleb wybieramy przede wszystkim ze względu na wygodę. Równe kromki są o wiele bardziej praktyczne niż samodzielne krojenie w domu. Ale czy krojony chleb jest równie dobry, co zwykły? Niekoniecznie.

Każdy z nas choć raz w życiu kupił chleb, który miał dziury w miękiszu, czyli głównej części bochenka. "Dziurawy" chleb nie różni się smakiem od tego, którego wnętrze wygląda standardowo. Trudniej jednak przygotować z niego kanapki. Niewiele osób wie, że dziury w chlebie to wada pieczywa wynikająca z kilku czynników.

Jestem pewna, że wiele osób przyzna mi rację: nie ma piękniejszego poranka, niż taki, który rozpoczyna się kubkiem gorącej kawy i kanapką ze świeżego, chrupiącego pieczywa. Niestety, nie zawsze mamy czas na poranną wizytę w piekarni i korzystać musimy z wypieków, które kupiliśmy wcześniej. Co zrobić, by bochenek dłużej zachował swoją świeżość? Mamy na to genialny trik.

Z wiedzy i doświadczenia Katarzyny Bosackiej korzysta wielu Polaków. Dziennikarka z ochotą dzieli się z nimi poradami na temat zdrowego żywienia. Ostatnio zwróciła uwagę na to, aby czytać dokładnie składy produktów spożywczych, które wkładamy do koszyka na zakupy. Okazuje się, że niektóre z etykiet mogą wprowadzać klientów w błąd.

Dagmara Kaźmierska znana z programu "Królowe życia" prowadzi konto na TikToku, na którym promuje ubrania ze swojego ekskluzywnego butiku. Jednak w jednym z ostatnio opublikowanych nagrań postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi cen jedzenia, a konkretnie pieczywa. Za mały bochenek ciemnego chleba musiała zapłacić bowiem 15,99 zł. Przy kasie nie mogła uwierzyć w to, co się dzieje.

Czereśnie za 30 zł, fasolka za 25 zł. W Polsce dawno nie było tak drogo. TikTokerka Najjjka pokazała ostatnio, ile zapłaciła za chleb. Jej obserwatorzy nie mogli w to uwierzyć.

Najlepszy chleb poznaje się jeszcze przed spróbowaniem. Złocista skórka, chropowaty dźwięk, kiedy lekko uderzasz w spód upieczonego bochenka i kuszący zapach. Tej jakości możemy szukać w rzemieślniczych piekarniach, ale nie w komercyjnym sklepie za rogiem. Możesz też prawdziwy chleb upiec w domowych warunkach.

Co region, to inne nazewnictwo. Ludzie z różnych części Polski różnie nazywają niektóre przedmioty. Wśród nich jest chociażby temperówka, napój, którym popijamy alkohol czy... chleb. Okazuje się, że to właśnie ten ostatni budzi największe kontrowersje.

Jedna z największych sieci piekarni w Finlandii wprowadza do sprzedaży wypieki z dodatkiem owadów. Właściciele Frazer Bakery wierzą, że w ten sposób przyczynią się do rozwiązania problemu głodu na świecie. "Owadzie pieczywo" jest już dostępne w kilku europejskich krajach.