Są ręcznie robione, zdobione i docierają do różnych zakątków na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych ląduje aż 80 procent z tych ozdób! Bombki prosto z Józefowa pod Warszawą robią furorę - szeroka gama zwierząt, łakoci i klasycznych szklanych kul przypadła do gustu samemu Barackowi Obamie. Skąd pomysł na taki biznes, jak wiele bombek produkuje się w ciągu roku, a jak wiele z nich się tłucze? Opowiedział nam o tym współwłaściciel marki Silverado, Stanisław Słodyczka.