Jak podaje PAP, 100 kobiet było ofiarami Konrada M. i 14 innych osób, które przez 2 lata bezkarnie zmuszały je do pracy. Za handel nimi Sąd Okręgowy w Krakowie pośle do więzienia na razie tylko jednego. Konrad M., aktywnie wspierający KOD, spędzi za kratkami 6,5 roku.