Królowa Letycja to niekwestionowana ikona stylu. Ostatnio żona króla Filipa VI zaprezentowała się w monochromatycznej stylizacji, którą urzekła fotoreporterów. W takim zestawie śmiało można wybrać się zarówno do pracy, jak i na wielką galę.
Kiedy myślimy o królowej zazwyczaj przed oczami mamy bogato zdobione suknie, złote dodatki, falbany i bufki. Na szczęście obecne monarchinie wiedzą, że na topie jest minimalizm. Przykładem tego jest królowa Letizia, która ostatnio pokazała się w total looku.
Płaszcze, które nosiły nasze mamy w latach 90., wróciły do świata żywych. Królowa Letycja zarzuciła na siebie jeden z nich, ale to, co wybrała pod spód - nie pasowało ani do miejsca, ani do okoliczności.
Można mieć szafę pełną kolorów tęczy i wyglądać standardowo. A można zrobić w niej miejsce jedynie dla czerwieni, wyjmując dziesiątki oryginalnych, porywających i ultra stylowych kombinacji. Królowa Letycja jest w tym temacie specjalistką.
Są takie sukienki, które zachwycały 10 lat temu i zachwycają także dzisiaj. W jednej z nich pojawiła się królowa Letycja, która imponuje wyczuciem stylu oraz rozsądnym podejściem do ciągle zmieniającej się mody.
Hiszpański król Filip IV i królowa Letycja zostali poddani w czwartek 12 marca testom na obecność koronawirusa – poinformowało w oświadczeniu biuro prasowe monarchy. Wyniki mają być podane do wiadomości publicznej. Królowa miała styczność z zakażonymi urzędnikami.
Na otwarciu wystawy w Muzeum Narodowym pojawili się m.in. książę Karol i królowa Hiszpanii Letizia. Uwagę przykuło ich serdeczne powitanie, które trwało bardzo długo. Ciekawe, co na to księżna Camilla.
Hiszpańska królowa Letizia i król Filip VI Burbon gościli na swoim dworze prezydenta Argentyny - Mauricio Macri wraz z małżonką Julianą Awada. Stylizacje obu pań, w odcieniu pudrowego różu, prezentowały się bezbłędnie. Która prezentowała się lepiej?
