Gdy cały świat milczał, ona wystąpiła w obronie mordowanych przez nazistów Żydów. - Świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje – i milczy (...) Ginący żydzi otoczeni są przez samych umywających ręce Piłatów. Tego milczenia dłużej tolerować nie można. (...) Jest ono nikczemne. Wobec zbrodni nie wolno pozostawać biernym. Kto milczy w obliczu mordu – staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia – ten przyzwala – napisała 11 sierpnia 1942 roku w okupowanej Warszawie Zofia Kossak-Szczucka, jedna z najbardziej znanych polskich pisarek.