Wielkie wyjście
Spędzanie przed lustrem wielu godzin i przebieranie w kreacjach, to coś, co wyprowadzi z równowagi najbardziej łagodnego i zrównoważonego mężczyznę.
- Kilka lat temu spotykałem się z kobietą, która nawet przed wyjściem do pobliskiego warzywniaka spędzała dużo czasu przed lustrem robiąc makijaż i grzebiąc w szafie. Potrafiła przymierzyć kilka par ubrań, po czym stwierdzała, że źle na niej leżą, są niedobrane kolorystycznie, nie pasują do makijażu itd. Kiedy szykowała się na większą imprezę, to przygotowania trwały od rana. Rozstałem się z nią, bo nie mogłem tego wytrzymać. Facet potrzebuje kobiety do życia, zadbanej, ale takiej, z którą może wybrać się na wycieczkę rowerową, do lasu, na spacer z psem, czy nawet na ryby bez obawy, że w przypadku ubrudzenia jakiejś części garderoby trzeba będzie wracać do domu - uważa Damian (28 lat), prawnik.