Adoptowane dzieci sa kochane
- Nie byliśmy szczęśliwi i stało się dla nas całkiem jasne, że nie ma co się oszukiwać. Czułam straszną pustkę w swoim życiu. Zawsze chciałam być matką. Dziecko nadaje życiu sens. Zdecydowaliśmy się na adopcję. Skłamałabym mówiąc, że się nie baliśmy. Baliśmy i to bardzo. Z jednej strony czytaliśmy, że dzieci adoptowane są kochane, cudowne, czasami niegrzeczne, jak to dzieci, a z drugiej, że po biologicznych rodzicach dziedziczą najgorsze cechy, np. skłonność do alkoholizmu. Bałam się, czy kiedy dziecko zacznie sprawiać problemy, nadal będziemy je kochali - mówi Kasia.
POLECAMY: Wzór na rozwój dziecka? Nie istnieje!