Dystans do swojego ciała
Pytana o to, czy odchudzała się kiedyś do roli, wspomina film „Eagle”, gdzie musiała zagrać w częściowym negliżu. „Miałam miesiąc na dietę i treningi, ale nagle przyspieszyli zdjęcia i z 30 dni zrobiły się cztery. Wstawałam o piątej rano, ćwiczyłam w hotelu, ale parę dni to za mało na poważną zmianę. Jedyne, co się udało, to po prostu lepiej się poczułam we własnej skórze” - opowiada.
Zaznacza jednak, że jej zdaniem Polacy mają większą obsesje na punkcie własnego ciała niż Amerykanie. „Wszyscy moi polscy znajomi regularnie ćwiczą. Siłownia, joga, aerobik… No i każdy jest na jakiejś diecie. W Stanach ludzie mają chyba do tego większy dystans”.