Nie ma mnie dla nikogo
Warto nauczyć się zostawiać problemy z pracy za drzwiami firmy. Stres negatywnie wpływa na poziom hormonów, a adrenalina wydzielana w chwilach stresu zmniejsza dopływ krwi do narządów płciowych, utrudniając osiągnięcie podniecenia. Warto nauczyć się odreagowywać codzienne kłopoty, np. znajdując chwilę w codziennych obowiązkach tylko dla siebie, kiedy siadasz z kawą i książką i przez godzinę nie ma Cię dla nikogo.
Bardzo dobrze w takich sytuacjach sprawdza się też uprawianie sportu. Jeśli znajdziesz sposób na stres, zyskasz nie tylko w sferze intymnej, ale też zdrowie. Poza tym umiarkowany wysiłek fizyczny pobudza wydzielanie testosteronu, a tym samym zwiększa ochotę na seks.
Tekst: Monika Doroszkiewicz