ModaBiurowy dress code. Wyraź siebie!

Biurowy dress code. Wyraź siebie!

Biurowy dress code. Wyraź siebie!
Źródło zdjęć: © WP.PL | Filip Blank
31.05.2019 10:06

Technologia rozwija się i zmienia z prędkością, jakiej w historii jeszcze nie obserwowaliśmy. Ma to wpływ na każdą sferę naszego życia, także, a może przede wszystkim, na pracę. Ewoluuje nie tylko nasz sprzęt, ale też sposób pracy biura, a nawet obowiązujący w nich dress code.

Jak wynika z ostatniego Bilansu Kapitału Ludzkiego, statystyczny Kowalski spędza w pracy 44 godziny tygodniowo. To, w jakich warunkach wypełnia swoje obowiązki i jak zaaranżowane jest miejsce pracy, często nazywane zresztą "drugim domem", ma bardzo duże znaczenie.

Biuro na miarę naszych czasów to już nie jest zwykły "open space", to także dobry design. Ponieważ, jak czytamy w raporcie ICAN Institute "Biuro XXI wieku", dla pracowników pokolenia Y atrakcyjność i ergonomia środowiska pracy ma równie duże znaczenie, jak wysokość wynagrodzenia. W wyniku tego pracodawcy prześcigają się w aranżowaniu budynków, które czerpią garściami z nowinek technologicznych, rozwiązań proekologicznych i trendów designerskich. Tworzone są np. pokoje do medytacji, gabinety masażu, pokoje gier i atrakcyjne przestrzenie wspólne, zachęcające do networkingu czy zwykłego relaksu w grupie. Nie powinny dziwić też stanowiska do pracy przy rowerze elektrycznym czy bieżni… Biuro to już zdecydowanie nie jest miejsce, gdzie idziemy wyłącznie odsiedzieć swoje 8 godzin przywiązani do biurka ze wzrokiem utkwionym w komputerze, w jednym z X identycznych open space’ów. Można pokusić się o stwierdzenie, że te czasy bezpowrotnie minęły.

Dress code?

Wraz z odczarowaniem "sztywnych" biur, zmienił się też dress code w nich obowiązujący. I czy właściwie możemy mówić o istnieniu jeszcze jakichś wytycznych w tej materii? Powiedzieć, że ubranie do pracy nie jest już tak formalne, jak jeszcze kilkanaście lat temu, to jak nie powiedzieć nic. Albo przynajmniej sporo przemilczeć.

Zamiast obowiązkowych niegdyś garsonek, białych kołnierzyków i obcasów, często spotkamy swetry albo nawet sportowe bluzy i baleriny czy tenisówki. A przecież podstawową funkcją dress codu, czyli ogólnie przyjętych zasad ubioru w danym miejscu, jest budowanie odpowiedniego wizerunku - nie tylko nas, jako specjalistów i ekspertów w wybranych dziedzinach, ale również firmy, w której pracujemy. Nasz wygląd dodaje też pewności siebie i pozytywnie wpływa na samopoczucie. Dodatkowo pomaga odciąć wyraźniejszą linią czas pracy od czasu wolnego, kiedy to możemy nie ograniczać się niczym i ubierać co nam się tylko podoba.

I chociaż zasady dress codu ewoluują i się zacierają, są jednak pewne ramy, których nadal warto się trzymać, żeby mieć pewność, że nawet w przypadku nieplanowanego spotkania nie będziemy martwić się o swój wizerunek. Jak wybrać strój odpowiedni do pracy, aby wyglądać zarówno elegancko, profesjonalnie i jednocześnie wyrazić swoją osobowość i być trendy?

Niekoniecznie garsonka

Eleganckie ubranie współczesnej bizneswoman wcale nie równa się ołówkowej spódnicy i koszuli. Chociaż i te, zestawione z mniej oficjalnymi elementami garderoby, znakomicie spełnią swoją rolę. Przykładów jest wiele.

Wspomniana ołówkowa spódnica doskonale zagra ze zwykłym topem na ramiączkach bądź nawet t-shirtem. Choć w drugim przypadku polecamy stonowane wzory i printy. W zimniejsze dni równie dobrze sprawdzi się dopasowany golf bądź półgolf i, nieco przewrotnie, przy jednolitym materiale można śmiało poszaleć z kolorem. Kto powiedział, że elegancja to czerń i biel? Odrobina szaleństwa w zyskujących coraz większą popularność neonowych barwach jest mile widziana!
Koszula z kolei, szczególnie biała czy błękitna, sama w sobie jest na tyle elegancka, że podkręci mniej oficjalny dół. Możemy śmiało zestawić ją z damskimi chinosami czy jeansami.

Ponadto w ostatnich latach wybiegi i czerwone dywany opanowały damskie garnitury! Z powodzeniem trend ten można przenieść na biurowe realia. Dostępne są wersje zarówno bardzo eleganckie i wizytowe, jak i bardziej kobiece czy wręcz sportowe. Każda z pań znajdzie coś dla siebie.

Szewc bez butów chodzi. A bizneswoman?

Podkręcić stylizację, nawet najprostszą czy wręcz monotonną kolorystycznie, można obuwiem. Prawda jest taka, ze buty na obcasie są ponadczasowe i pasują niemalże do wszystkiego. Szpilki do pracy nie powinny być jednak zbyt wysokie – bezpieczna granica to 5-7 cm. Najlepiej też, żeby zakrywały całą stopę. Z kolorem i fasonem można jednak poszaleć. Neon, hit poprzedniego sezonu – zwierzęce printy czy może kolorowe, np. kwiatowe hafty? Im oryginalniej, tym lepiej.

Ciekawe będą też botki za kostkę na niewielkim obcasiku czy nawet powracające do łask kowbojki.

Panie bardziej odważne i stawiające przede wszystkim na wygodę, mogą pokusić się też o… klasyczne trampki. Białe, czarne albo granatowe znakomicie grają np. z elegancką spódnicą czy dopasowanymi spodniami. Wprowadzają powiew świeżości i młodzieńczej energii. Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć przy biurku wyjściowe szpilki i szybko zmienić obuwie np. przed ważnym spotkaniem.

Legendarna damska torebka

Na temat jej pojemności powstały już miliony żartów. To prawda, w damskiej torebce można znaleźć wszystko. A przynajmniej można było do tej pory, bo na scenę w ostatnim czasie wkraczają mikrotorebki. Im mniejsze, tym lepiej. Z pewnością nie zmieścimy w nich portfela, kosmetyczki i milionów innych, na pozór tylko potrzebnych rzeczy. Warto zresztą zweryfikować zasadność noszenia kilogramów na ramieniu, testując taki malutki model. Może się bowiem okazać, ku zdumieniu niejednej z pań, że karta płatnicza, puder i pomadka, kluczyki do samochodu i telefon to wszystko, czego potrzebujemy w ciągu dnia. Wszak większość biurowej pracy zmagazynowane jest w telefonach i komputerach i noszenie notesów, stert dokumentów czy kalendarzy zdarza nam się coraz rzadziej.

Mikrotorebki widujemy od dłuższego czasu w rękach największych gwiazd na ściankach, jednak konsekwentnie przenoszą się one na ulice miast. Nie tylko wyglądają świetnie, ale po porządnym rachunku sumienia nad dotychczasową torbą okazują się w zupełności wystarczające. Stawiamy na minimalizm!

Diabeł tkwi w szczegółach

Jesteśmy w stanie wyrazić swój styl i podkręcić każdą stylizację także za pomocą dodatków, których siła często jest niedoceniana. Przykłady?

Po latach niebytu z pełną mocą powróciło do nas złoto. W pewnym momencie uważane za kiczowate, obecnie jest obiektem pożądania. Pierścionki, bransoletki, naszyjniki, zegarki – sklepy jubilerskie prześcigają się w wypuszczaniu coraz bardziej oryginalnych i niepowtarzalnych kolekcji. I tak mamy wzory inspirowane dziką naturą, projektowane we współpracy z największymi gwiazdami, personalizowane… Każda kobieta lubi błyszczeć. Biżuteria zdecydowanie w tym pomaga, nawet w codziennych sytuacjach.

Świetnym dodatkiem może być również apaszka. Może być wykorzystana na dziesiątki sposobów – przewiązana niczym opaska na głowie, wpleciona w warkocz, zdobiąca nadgarstek czy wisząca przy pasku torebki. Dyskretnie przemyci trochę koloru i świeżości do niejednej stylizacji.

Niezbędna technologia

Żyjemy w czasach, kiedy nasze życie, zarówno prywatne, jak i zawodowe, przenosi się do świata wirtualnego. Pracujemy na komputerach, wykonujemy dziesiątki połączeń telefonicznych, szukamy informacji w sieci, kontaktujemy się z najbliższymi i dzielimy się swoim życiem w mediach społecznościowych. Chcemy mieć do tego najlepsze narzędzia. Nic w tym dziwnego. Często jednak, poza funkcjonalnością, przy wyborze sprzętu elektronicznego kierujemy się też jego wyglądem. Producenci wyczuwają te tendencje i wychodzą im naprzeciw. I takim sposobem powstają kolejne generacje telefonów czy komputerów, jak chociażby najnowsze modele od firmy ASUS.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/8] Źródło zdjęć: © WP

Lśniące, metaliczne i nie większe od standardowego miesięcznika lifestyle’owego laptopy ASUS ZenBook z rodziny 13, 14 i 15 to designerskie perełki – eleganckie gadżety, które chce się mieć zawsze przy sobie. Klasyczne wzornictwo zawiera się w metalowej pokrywie z koncentrycznym wzorem inspirowanym filozofią Zen i zestawie anodyzowanych wykończeń nowatorskiej konstrukcji ekranu NanoEdge, wyposażonego w ultrasmukłe ramki ze wszystkich czterech stron, co stwarza niezrównany stosunek ekranu do obudowy na poziomie 95 proc.

Co ciekawe, ten designerski laptop może pochwalić się spełnianiem kryteriów wojskowego standardu MIL-STD-810G, który służy do pomiaru niezawodności i wytrzymałość sprzętu!

Jak więc widać, funkcjonalność idzie ramię w ramię z nienagannym, eleganckim wyglądem. Dodatkowo, co ważne, kiedy praca biurowa wymaga od nas biegania między spotkaniami – komputer ten jest wyjątkowo lekki, smukły i tym samym mobilny. Z kolei wydajna bateria, która zapewnia użytkownikom praktyczną możliwość pracy przez cały dzień na jednym naładowaniu baterii, oferuje imponujące 14 godzin działania.

Świat ewoluuje z dnia na dzień. Wraz z nim zmienia się nasze życie, potrzeby i standardy. Nawet kiedy musimy się wpisać w jakieś ramy, starajmy się wyrażać siebie i zaznaczać swoją indywidualność. Możemy to zrobić na dziesiątki sposobów – nie bójmy się po nie sięgać. Nawet w takich na pozór błahych kwestiach, jak biurowy dress code czy wybór sprzętu codziennego użytku.

Partnerem artykułu jest ASUS

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (7)
Zobacz także