Popularna pierwsza dama
O rosnącej popularności Kaczyńskiej świadczył sondaż z lipca 2007 r. Okazało się, że gdyby wystartowała wówczas w wyborach prezydenckich, weszłaby do drugiej tury.
Na trzy dni przed katastrofą smoleńską Maria Kaczyńska udzieliła wywiadu Marcinowi Dzierżanowskiemu, który ukazał się w książce „Smoleńsk. Zapis śmierci”. Przyznała wówczas: „Żadni specjaliści od wizerunku niczego mi nie podpowiadali. Zawsze mówiłam to, co myślę, nawet jeśli bywałam za to krytykowana. Ale kiedy wypowiadałam się o in vitro, popierałam kompromis w sprawie aborcji, czy broniłam Rospudy – nie kalkulowałam czy na tym wygram, czy nie. Może właśnie za tę autentyczność ludzie mnie zaakceptowali?”