Kate Middleton
Nie wstydziła się pokazać swojego pociążowego brzuszka, ale też błyskawicznie wróciła do szczupłej sylwetki. Kiedy koszulka księżnej Kate podwinęła się podczas gry w koszykówkę, wszyscy przecierali oczy ze zdumienia, że jej talia nie nosi żadnych oznak tego, że właśnie urodziła. Jak się można domyśleć, stoi za tym konkretna dieta. Ta sama, która pozwoliła jej wyrzeźbić ciało przed ślubem z księciem Williamem.
Surowizna to znany sposób na odchudzanie w Hollywood. To na warzywach i owocach oraz sokach z nich przyrządzanych Kate oparła swój jadłospis. Jej ulubiony napój zawiera sok z ananasa, pomarańczy i banana. Oczywiście zastępuje on cały posiłek. Zamiast żywności przetworzonej i słodyczy, księżna sięga po sałatki, owoce morza, gazpacho, mleko migdałowe, tabbouleh, czyli sałatkę z kaszy kuskus z pomidorami, cebulą i świeżymi ziołami.
Swój dietetyczny plan Kate uzupełnia oczywiście ruchem. Do jej ulubionych sportów należy pływanie, ćwiczenia kardio i z hantelkami oraz narty. Gdy tylko ma okazję, spędza czas na świeżym powietrzu, spacerując. W internecie natychmiast pojawiło się wiele komentarzy o ryzyku spożywania surowego mięsa i ryb, ale mama księcia George'a nie dała się zwariować. Jak sama przyznaje, rozsądna dieta nie zakłada, że w ogóle nie sięga po swoje ulubione płatki śniadaniowe z czekoladą czy śmietanę. Po prostu nie jada ich zbyt często.
(mtr/kg), kobieta.wp.pl