Nic straconego
Perel zaznacza, że szczęśliwe pary wiedzą, iż namiętność z czasem wygasa na rzecz bliskości. Takie sytuacje są niezbędne, często bowiem jedna ze stron potrzebuje oparcia i nie można jej go odmawiać. Na szczęście wszystko można zmienić. Jeżeli sytuacja życiowa unormuje się, można wrócić do swoich pasji i trochę emocjonalnie się od siebie oddalić, co wzmaga namiętność.
Pamiętajmy jednak, że nie działa to z dnia na dzień. Jeżeli chcemy, żeby nasz seks stał się lepszy, musimy starać się cały czas. Z drugiej strony, czy nie zyskujemy podwójnie? Więcej samodzielności, więcej czasu dla siebie i większa jakość współżycia. Może warto spróbować?
(sr/pho), kobieta.wp.pl