Heidi Klum i Seal. Wiemy, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie

Heidi Klum w rozmowie z brytyjskim dziennikarzem Piersem Morganem opowiedziała, jak wyglądało jej pierwsze spotkanie z Sealem. Powody rozstania z pozoru idealnego małżeństwa mogą zaskoczyć.

Heidi Klum na łamach "The Sun" zdradziła, że gdy została żoną Toma Kaulitza, poczuła, jakby pierwszy raz w życiu miała partnera. To ciekawe w kontekście innego wywiadu sprzed lat. Klum wyznała Piersowi Morganowi, jakie wrażenie zrobił na niej Seal, którego poznała w hotelowym lobby.

"Spodobał mi się fizycznie, a potem zaczęliśmy rozmawiać. Pomyślałam, że jest takim ciepłym i uroczym mężczyzną" – wyznała.

Para wzięła ślub w 2005 roku, a cztery miesiące później przyszło na świat ich pierwsze biologiczne dziecko – Henry. Następnie w listopadzie 2006 urodził się ich kolejny syn Johan Riley, a w 2009 roku córeczka Lou. Należy zaznaczyć, że do rodziny należała też córka Heidi z poprzedniego związku – Leni, która została zaadoptowana przez Seala i przyjęła jego nazwisko.

Pierwsze pogłoski o rozpadzie z pozoru idealnego związku pojawiły się 20 stycznia 2012 roku, po tym, jak Seal opublikował na Twitterze krótki wpis z wyrazem "koniec". Dwa dni później para na łamach E! News wydała oficjalne oświadczenie, w którym oficjalnie poinformowała panów o rozstaniu.

"Przez cały czas trwania związki szanowaliśmy się nawzajem i nadal bardzo się kochamy, ale musimy się rozstać" – wyjaśniali.

Fani byli zszokowani rozpadem znanego małżeństwa, a w mediach od razu pojawiły się spekulacje na temat powodów ich rozstania. Zauważono, że zarówno Heidi Klum, jak i Seal bardzo często podróżują w celach służbowych, przez co ich małżeństwo mogło przypominać związek na odległość. Modelka potwierdziła to w wywiadzie dla Redbook.

"Seal dużo podróżował. Dzieci wiedziały, że to część jego pracy. Ja byłam mamą i tatą jednocześnie" – przyznała.

Wielu znajomych pary mówiło jednak, że muzyk miał również problemy z agresją, co potwierdziła jego była dziewczyna Tatjana Patitz. Modelka zapewniała, że nie jest on miłym człowiekiem i zdecydowanie nie myśli o nim czule.
Seal sprostował jednak te plotki, zapewniając, że powstały po pewnym incydencie z paparazzi, którzy niechcący uderzył obiektywem jego syna. Wzburzona muzyk podniósł wówczas głos, aby zwrócić im uwagę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl