Oskarżane
Laxmi Aggarwal miała zaledwie 16 lat, kiedy o jej względy zaczął zabiegać 32-letni mężczyzna. Po tym, jak kilkukrotnie odrzuciła jego oświadczyny, pewnego dnia zajechał jej drogę na motorze i wylał kwas na twarz, klatkę piersiową i dłonie.
- Tego dnia straciłam całe swoje dzieciństwo, przyjaciół i przestałam chodzić do szkoły - wyznaje Hinduska. - Ludzie gapili się na mnie i ze mnie szydzili. Sąsiedzi i krewni obwiniali mnie za to, co się stało i upierali się, że musiałam zrobić coś, co popchnęło tego mężczyznę do takiego występku. Tymczasem moja wina polegała wyłącznie na tym, że nie chciałam zostać jego żoną.