To taki typ
Niektóre kobiety w obecności mężczyzn przyjmują specyficzny styl bycia. Wiedzą, co ich kręci, co ich podnieca i tak się zachowują. To tzw. flirciary. Możesz się zorientować, że nowa rywalka nie koncentruje się wyłącznie na twoim mężczyźnie, ale flirtuje także z innymi. Mimo że wtedy niemal pewne jest, że nie ma co do twojego partnera żadnych poważniejszych zamiarów, nie oznacza to, że takie zachowanie musisz akceptować. To nieprawda, że flirt sam w sobie jest niewinny i nieszkodliwy.
Tekst: Izabela O’Sullivan
(ios/sr)/ kobieta.wp.pl