Koronawirus. Doda ma pytanie do polityków. "Jak to możliwe, że tak ważna kwestia umknęła?"
Koronawirus nie odpuszcza. Na godzinę 10.00 zanotowano w Polsce 47 przypadków zachorowań. Władze podjęły decyzję o zamknięciu szkół i instytucji kulturalnych. Doda ma jednak wrażenie, że nie zrobiono wszystkiego.
12.03.2020 | aktual.: 12.03.2020 11:24
Piosenkarka poinformowała, że w związku z występowaniem koronawirusa w kraju, odwołuje swoje koncerty. Teraz, kiedy Światowa Organizacja Zdrowia mówi już o pandemii, Doda zadała istotne pytanie swoim wielbicielom.
Doda o koronawirusie
"Kluby i dyskoteki pozostają otwarte. I będą skupiać wszystkich tych, którzy nie pójdą do kin, teatrów, szkół, uniwersytetów" – pisze gwiazda na Instagramie. "Jak to możliwe, że będą działać miejsca, gdzie wirus rozprzestrzenia się najszybciej? Jak to możliwe, że tak ważna kwestia umknęła politykom? Co sądzicie?" – zastanawia się.
Zaniepokojona artystka nie musiała długo czekać na odpowiedzi. "Nie umknęła. Mówił o tym minister zdrowia bodajże, żeby nie popełnić tego błędu jak we Włoszech. Tam zamknęli szkoły itd., a ludzie potraktowali to jako czas wolny, chodzili do klubów i dlatego doszło do lawiny zachorowań. Co nie zmienia faktu, że skoro pozamykali kina, to czemu nie zrobiono tego samego w wypadku klubów?" – zareagowała jedna z fanek Dody.
Kolejna osoba spytała, dlaczego jeszcze nie zamknięto kościołów. "Absurdalne jest to, że kościoły, w których jest przecież dużo starszych osób, które najgorzej radzą sobie z wirusem, działają bez zmian i gromadzą coraz więcej ludzi, bo jak trwoga to do Boga" – czytamy. Nie zabrakło też komentarzy, że powoli będzie zamykane wszystko. Znalazły się jednak osoby, dla których największym problemem jest panika. Politycy, jak i lekarze proszą o zachowanie spokoju i godne przejście przez czas kwarantanny. Szkoły, muzea, teatry i kina będą zamknięte na 2 tygodnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl