Maleńka kuchnia w niedużym mieszkanku

Maleńka kuchnia w niedużym mieszkanku

Maleńka kuchnia w niedużym mieszkanku
Źródło zdjęć: © WP.PL
06.07.2005 12:55, aktualizacja: 03.04.2018 14:02

Połączymy maleńką kuchnię z salonem, czyli zamienimy miejscami salon i mały pokój. To dobry pomysł w tym wypadku, aczkolwiek nie unikniemy poważniejszych przeróbek.

Dziś dla pani Edyty. Pisze Pani, że chciałaby połączyć maleńką kuchnię z salonem, czyli zamienić miejscami salon i mały pokój. To dobry pomysł w tym wypadku, aczkolwiek nie unikniemy poważniejszych przeróbek. Proponuję dwie wersje.

W wersji A zachowuję układ dwupokojowy, a zaproponowana wersja jest produkcją nazwijmy to rozwojową, czyli opisującą sytuację, gdy potrzebny jest już pokój dla planowanego przez Państwa dziecka. Wcześniej drugi pokój może służyć jako sypialnia.

Wyburzamy więc wszystkie ścianki, prócz może łazienkowych i fragmentu z drzwiami do salonu, ściankę obecnie dzielącą salon i mały pokój zakrzywiamy i przesuwamy w celu sprawienia, aby nowy salon nie był tak maleńki.

Zagospodarowujemy gruby pion, tworząc wokół niego wygodne miejsce na szafę garderobianą, a od strony salonu na szafkę i półkę na telewizor. Pozostawiamy osobne wejście do kuchni. Kuchnia nie stanie się o wiele większa, ale optycznie, właśnie dzięki otwarciu na salon, będzie przestronniejsza. Zyskujemy też niewielkie miejsce do jedzenia, co w poprzednim układzie nie było właściwie możliwe.

Wersja B. Dla Państwa w takiej sytuacji rodzinnej polecam jednak wyodrębnienie jeszcze jednego pokoju. Co prawda pokoiki będą bardzo niewielkie, ale bardzo przydatne. W tym celu również musimy wyburzyć praktycznie wszystkie ściany. Mam tylko nadzieję, że jest to możliwe, w razie wątpliwości proszę poradzić się konstruktora.

Salon jest nieco mniejszy, ale nie mniej wygodny jak w wersji A. Kuchnia odrobinę mniejsza, ale niestety nie możemy powiększyć metrażu mieszkania. W przedpokoju jest miejsce na sporą szafę wnękową. I tak, zamiast poprzedniego salonu mamy minimalnie urządzoną sypialnię dla dwojga ze sporą szafą garderobianą oraz mały pokoik dla dziecka, w którym zmieścimy najpotrzebniejsze sprzęty.

Program minimum, ale wykorzystanie całej możliwej przestrzeni może stworzyć zarazem ciekawy i praktyczny efekt.

(architekt wnętrz: Joanna Rzepińska)

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także