Polityk
Władza to najlepszy afrodyzjak. Z tego zapewne założenia wychodzą ci, którzy ubiegają się o państwowe urzędy oraz ci, którzy je piastują. Najbardziej seksownym politykiem wszechczasów pozostaje amerykański prezydent John F. Kennedy, który swą charyzmą i wdziękiem zapewnił sobie wiele głosów wyborczych.
Za seksownego uważany jest włoski premier Silvio Berlusconi oraz premier Rosji, Wladimir Putin. O tym, że seks i polityka łączą się, usiłował z gołym torsem przekonywać z okładki jednego z tygodników, ówczesny przewodniczący SLD - Wojciech Olejniczak.