ModaUbranie a rozmowa kwalifikacyjna. Jak sprostać wyzwaniu, zachowując własny styl?

Ubranie a rozmowa kwalifikacyjna. Jak sprostać wyzwaniu, zachowując własny styl?

Koszula damska
Koszula damska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Koszula z gazetowym printem i skarpety w awokado wydają się kuszącą opcją, jeśli ubiegamy się o wakat w agencji reklamowej. Wybór takiej stylizacji (w dodatku okraszony happy endem, gdy jednak okazuje się, że zostaliśmy przyjęci) to wciąż rzadkość. Nadal bowiem w przestrzeni rekrutacyjnej obowiązuje typowy dress code.

Mówi się, że na rozmowie o pracę powinniśmy być ubrani w 10 proc. lepiej niż nasz rekruter. Bo oprócz mowy ciała i zasady wzajemnego szacunku, liczy się odpowiedni strój. To właśnie on w pierwszej chwili określa nasz wizerunek – jeżeli odpowiednio się ubierzemy, inni będą o nas wiedzieli tylko to, co zechcemy im przekazać. Pod wizerunkiem możemy ukryć swoją prywatność i cechy, których nie zamierzamy odsłaniać przed innymi. Albo odwrotnie – możemy w łatwy, ale bezpieczny sposób uwypuklić naszą bogatą osobowość.

Strój powinien nas wyrażać

Pierwszą rzeczą, jaka przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o stroju na rozmowę kwalifikacyjną, jest to, że powinien być elegancki. Z jednej strony powinien odzwierciedlać nasz charakter, z drugiej nie należy popadać w przesadę. Jeżeli bliskie są nam klimaty boho albo dobrze czujemy się w wyciągniętych swetrach, tego dnia zostawmy je w szafie. Odpadają również podarte jeansy i biżuteryjny maksymalizm. Jeśli chcemy uwzględnić jakiś osobisty akcent, wybierzmy delikatny wisiorek, np. z inicjałem imienia lub znakiem zodiaku.

Czy to znaczy, że zostaje nam tylko biała koszula i ołówkowa spódnica? Niekoniecznie. Możemy wybrać jasny t-shirt z minimalistycznym nadrukiem – cytaty i sentencje mogą wiele o nas mówić, pod warunkiem, że chcemy, aby zostały przeczytane. Aby nie "zdradzać" wszystkich tajemnic, na koszulkę zakładamy gładki żakiet. Nie musi być koniecznie czarny lub granatowy. Szarości i beże są jak najbardziej na topie.

Niebanalnie, ale bezpiecznie

Dobrym wyborem zawsze jest garsonka lub kostium – świadczą o profesjonalizmie. Tak samo elegancko prezentować się będzie koszulowa bluzka w duecie ze spodniami w kant. Jeśli myślimy o ołówkowej spódnicy, niech to będzie długość równa z kolanem. A co z kolorami? Tu sprawdzi się klasyczna czerń, a także odcienie brązu (np. czekoladowy) oraz szarości z melanżem na czele.

Oprócz popularnego granatu, do dyspozycji mamy też odcienie niebieskiego – błękitną, dwurzędową marynarkę możemy zestawić z białą sukienką do kolan o prostym lub lekko rozkloszowanym kroju. Trzeba jedynie uważać, aby materiał nie był z tych, które łatwo się gniotą. Odważnym wyborem będzie żakiet w kolorze pudrowego różu zestawiony z białą koszulą i białymi spodniami.

Buty na obcasie? Tak, ale….

Obuwie na lekkim podwyższeniu dodaje nie tylko wzrostu, ale i klasy. Pamiętajmy jednak, że tego rodzaju buty są dedykowane osobom, które umieją się w nich poruszać. Wszelkie koślawe ruchy i potknięcia mogą potęgować stres i rozpraszać uwagę naszego rozmówcy. Jeżeli jednak czujemy się pewnie w butach na obcasie, możemy wybrać klasyczne czółenka, półbuty lub szpilki. Obuwie powinno być przede wszystkim czyste – warto mieć pod ręką chusteczki czyszczące. Uważajmy też, by nie zakładać na rozmowę butów jeszcze nie rozchodzonych – mogą okazać się niewygodne, co także przełoży się na nasze samopoczucie. A jak wiadomo, dobre nastawienie i świadomość, że rozmowa przebiegła pomyślnie, to istotny element procesu rekrutacyjnego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (17)
Zobacz także