Modnie wśród śniegowych zasp

Za oknem, wciąż sypie śnieg. Uodpornij się na ataki mrozu, śniegu i minusowych odczytów na słupku rtęci. Ten dekalog sprawi, że zima będzie znacznie przyjemniejsza.

Za oknem, wciąż sypie śnieg. Uodpornij się na ataki mrozu, śniegu i minusowych odczytów na słupku rtęci. Ten dekalog sprawi, że zima będzie znacznie przyjemniejsza.

W naszym kraju zima, jeśli już przyjdzie, trwa pół roku. Szare niebo, plucha i błoto pośniegowe nikogo nie nastrajają optymistycznie. Nikt też w takich okolicznościach przyrody dobrze nie wygląda. Złam więc rutynę i kup coś, co Cię pocieszy. Zainwestuj w szalik z kaszmiru, albo jak najcieńsze i jak najcieplejsze skórzane rękawiczki.

Zima to najgorsza pora dla włosów. Osłabione po lecie, chowane pod czapką przetłuszczają się, rozdwajają, nie układają dobrze. Wypowiedz więc wojnę przeciwnościom. Powinnaś profilaktycznie aplikować witaminy ze skrzypem polnym i cynkiem, funduj włosom odżywcze maseczki i regularnie podcinaj końcówki.

Szarą aurę zwalcz małymi ekstrawagancjami: jasnoczerwona pomadka, mocno podkreślone oko, ciemny lakier. Pomyśl o letnich dniach, kiedy makijaż spływał Ci z twarzy: teraz nic takiego Ci nie grozi. Oczywiście wypracowywanie idealnego „smoky eye” grudniowym świtem brzmi nieludzko, więc postaw na sprawdzone detale i dopasuj np. fioletowy kolor rajstop z podobnym na paznokciach i teraz, a nie latem, kiedy i tak jesteś naturalnie opalona, wypróbuj brązujące pudry. Cel: płaszcz

Wybór i zakup zimowego płaszcza lub kurtki to poważna decyzja i zwykle dość pokaźna inwestycja. Przemyśl dobrze, czego potrzebujesz. Nie kupuj za dużych płaszczy i za małych kurteczek – w obu będziesz wyglądać groteskowo. Jeśli ograniczają Cię finanse i nie masz ochoty kupować sezonowego hitu – postaw na klasykę i stonowane kolory. Pomarańczowa doasowana budrysówka albo krótkie futerko może być zabójcze, ale potrzebujesz czegoś, co będzie pasować do dżinsów, ciuchów do pracy i wyjścia z psem. Nie idź na kompromisy: ma być ciepło w pupę, nie opinać pod pachami i dość swobodnie, żeby można dobiec do autobusu.

Na Syberii domy budowane są na palach: im wyżej, tym lepiej i cieplej. W obcasach zawsze będziesz wyglądać dobrze i rzeczywiście, będzie Ci cieplej, bo będziesz wyżej zimnego podłoża, ale czy będzie wygodnie? Król szpilek, Manolo Blahnik mawia ponoć, że jeśli zimą stać kobietę na chodzenie na obcasach, stać ją również na samochód z kierowcą. Projektant nie znał najwidoczniej możliwości Polek, które na obcasach mogą spędzić cały dzień w pracy, zrobić zakupy i dogonić autobus. Wybór należy do Ciebie -pomyśl tylko o nierównych i czasami oblodzonych zimą krawężnikach... * Szyja w szalu*

Rick Owens, projektant, w strojach którego chodzi teraz cały Nowy Jork i pół Hollywood, na stronach „Vogue” poucza czytelników, że szalik powinien być długi i szeroki, albo w ogóle powinien zniknąć – Krótkie szaliki są dobre dla biznesmenów średniego szczebla. Ty masz się zawijać – rozkazuje Owens, tłumacząc, że zwój wokół szyi znakomicie balansuje sylwetkę w zimowym odzieniu. W puchu

Zima w tym roku jest wyjątkowo sroga, więc trzeba uporać się z dylematem: „Wyglądać dobrze, czy wyglądać jak ludzik z opon samochodowych”. W puchowych kurtkach wyglądają dobrze dzieci i wychudzone modelki. Te ostatnie na zdjęciach reklamowych pod kurtkami mają kuse topy, a kurteczki są zawsze rozpięte i bardzo krótkie. Do puchowej kurtki trudno dobrać dodatki i, prawdę mówiąc, jest w niej bardzo niewygodnie.

Chore zatoki, katar czy zapalenie ucha – to efekty chodzenia bez okrycia głowy. Styliści z amerykańskiego „InStyle” polecają tej zimy kapelusze, podkreślając, że ich wierną fanką jest np. Madonna. Kapelusz to wyższa szkoła jazdy, ale niekoniecznie wygodnej. Do wyboru pozostają berety, pilotki, czapki. Boisz się, że będziesz wyglądała jak dzieciak? Marc Jacobs powiedział, że nie ma nic bardziej seksownego od dziewczyny w czapce...

Ile razy słyszałaś, że seksowna bielizna poprawia humor. I to Twój humor, a nie osoby postronnej, która tą bieliznę ma podziwiać. Oczywiście, fakt, że masz na sobie cos ładnego jest miły, ale nikt nie zmusi Cię, abyś paradowała w koronkowych stringach w mroźny poranek. Wybór ładnej zimowej bielizny to trudne zadanie: podczas gdy letnie dessous są koronkowe i zwiewne, te na chłodniejsze miesiące mają przede wszystkim grzać, a w drugiej kolejności zdobić. Jeśli znajdziesz coś, co spełnia oba warunki – gratulacje.

Myślisz, że tylko kobiety zamartwiają się jak przetrwać zimę i wyglądać dobrze? Wcale nie! Amerykański „Forbes” uczy panów nosić szalik, „Vogue” podpowiada jak nosić garnitur i płaszcz. Mężczyznom dobrze znany jest syndrom „ludzika Michelin” i są na straconej pozycji, bo na pewno nie mogą poprawić sobie humoru odpowiednim makijażem czy wysokimi obcasami.