Teri Hatcher
Dziewczyna Bonda, ukochana Supermana, śliczna prezenterka telewizyjna, córka legendarnego gwiazdora - te kobiety przeszły do historii z powodu wybitnej urody. Grały w filmach, robiły karierę w showbiznesie, zachwycały na czerwonym dywanie i sprawiały, że każda kobieta chciała wyglądać i czesać się tak, jak one.
Niestety, piękności te na własne życzenie zaprzepaściły naturalny wdzięki i seksapil, systematycznie poprawiając rysy twarzy rok po roku. W końcu kolejne operacje plastyczne - zamiast korygować niedoskonałości - tuszowały poprzednie zabiegi. Skutki tej próżności widać gołym okiem.