Dlaczego pozuję do aktów?
Inną kwestią jest to, że o ile akt jest traktowany jako sztuka, to zdjęcia ocierające się o pornografię już nie. Jeśli obejrzy je ktoś, kto nie powinien, może to zepsuć reputację na wiele lat, a odbudowanie wizerunku nie będzie takie proste. Kasia ma tego świadomość: „Zdjęcia robię zawsze z grubo nałożonym makijażem i w peruce. Nie chcę by mnie ktokolwiek rozpoznał na zdjęciu. – mówi – Moja rodzina i znajomi nie wiedzą, że to robię i mam nadzieję, że tak zostanie. Nie będę pracować tak wiecznie. Chcę otworzyć własny salon kosmetyczny, a na to są potrzebne pieniądze. Jak je zarobię, to przestanę pozować do erotycznych zdjęć.” (autor tekstu: Ewelina Kitlińska)
POLECAMY: GORĄCY KUSICIELE