© Adobe Stock

Najlepszą nauką dla dziecka jest… zabawa. To inwestycja w przyszłość malucha

Nie bez powodu Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała zabawę za jedno z praw dziecka. Dla małego człowieka to jedna z najważniejszych kwestii. Jak więc my, dorośli możemy zapewnić dziecku najlepsze warunki, by bawiąc się, poznawało świat?

Zabawa to coś znacznie więcej

Wiecie, że mózg niemowlęcia, mimo iż jest cztery razy lżejszy od mózgu osoby dorosłej, posiada prawie taką samą liczbę neuronów – ok. 100 mld? Przynajmniej większość z nich jest już wykształcona, a mniej więcej do 10. roku życia swoją aktywnością dwukrotnie przewyższają neurony osoby dorosłej. Dzieci mają ogromny potencjał na zostanie małymi geniuszami! A zadaniem naszym, jako rodziców, jest tego potencjału nie zaprzepaścić.

Czy to oznacza, że już w od najmłodszych lat powinniśmy zapisywać nasze maluchy na szeroki pakiet zajęć dodatkowych? Wozić je na kursy językowe, do szkoły baletu, na zajęcia matematyczne? Skąd! Jeśli jesteście rodzicami, na pewno nie raz spotkaliście się ze stwierdzeniem, że dzieci najlepiej uczą się poprzez zabawę. I to właśnie ona jest kluczem do poznawania świata i zdobywania umiejętności, które zaprocentują w przyszłości.

Dzieje się tak z kilku powodów. Kluczowym jest fakt, że małe dziecko nie jest w stanie przyswoić wiedzy w inny sposób, jak tylko poprzez zabawę i (co nie mniej ważne) naśladownictwo. Nie wytłumaczymy dziecku, że przedmiot, który rzuci na ziemię, do niego nie wróci, bo takie jest prawo przyciągania ziemskiego. Maluch zrozumie to dopiero wtedy, kiedy sto razy sam wyrzuci zabawkę i z czasem zauważy, że ona do niego nie wraca. Poza tym badania wykazują, że mózg uczy się najszybciej i najskuteczniej wtedy, kiedy znajduje się w stanie pełnego entuzjazmu i głębokiej relaksacji. A czy jest coś bardziej relaksującego dla dziecka niż zabawa? Nauka jest tu elementem ubocznym. Maluch nie ma świadomości, że świetnie spędzając czas, nabywa jednocześnie cennych umiejętności. I to jest piękne!

© Adobe Stock

Jak wspierać dziecko w zabawie?

Skoro zabawa jest w życiu dziecka tak ważna, my, rodzice powinniśmy w nią ingerować, programować ją tak, by nasze pociechy wyniosły z niej jak najwięcej. Prawda? Nie do końca…

Bardzo ważne jest, by zostawić dziecku przestrzeń do podejmowania spontanicznej, swobodnej zabawy, w której to dziecko decyduje o jej przebiegu oraz tematyce. Pamiętajmy, że dzieci są w stanie wiele wynieść, wykonując czynności, które mogą wydawać się nam błahe, nic nieznaczące. Cenną lekcją dla maluchów jest po prostu swobodne doświadczanie codzienności. Tym cenniejsze są to lekcje, kiedy angażują dzieci, rozbudzają ich ciekawość, odnoszą się do ich zainteresowań, są bogate w różnorodne bodźce i oczywiście bawią je.

To, że swobodna zabawa jest bardzo istotna, nie oznacza jednak, że nie ma w niej miejsca dla dorosłych. Na naszych barkach spoczywa bardzo ważne zadanie dostarczenia dziecku narzędzi do zabawy, czyli po prostu zakup zabawek, które pomogą w rozwijaniu u dzieci cennych umiejętności, takich jak kreatywność i koordynacja oko-ręka.

Zabawki, które bawiąc, uczą

W sklepach z zabawkami można dostać prawdziwego oczopląsu! Półki uginają się od kolorowego asortymentu. Jak w tym gąszczu znaleźć prawdziwe perełki? Warto zwrócić uwagę, czy dana zabawka została nagrodzona w konkursie Zabawka Roku. Jeśli znajdziecie taką informację na opakowaniu, możecie być pewni, że dany produkt jest bezpieczny, innowacyjny i w mądry sposób wpływa na rozwój dziecka. W 2020 r. wyróżnienie w konkursie Zabawka Roku została przyznana podświetlanej tablicy Lumi Board od Maped Creativ.

[1/2] Źródło zdjęć: © materiały partnera

Lumi Board to świetne narzędzie do ćwiczenia kreatywności i koordynacji oko-ręka. W środek tablicy wsuwa się jeden z 30 dostępnych w zestawie przezroczystych arkuszy z obrazkami, które po podświetleniu można odrysować. W zestawie Lumi Board znajduje się 12 kolorowych flamastrów, ale do rysowania można użyć dowolnych akcesoriów – ołówka, kredek, cienkopisów. Postacie do odrysowania mogą tworzyć samodzielne prace, a po połączeniu budować niezwykłe rysunkowe historie. Każdy rysunek można ubarwić dodatkowymi motywami – ostateczny wygląd obrazu zależy od dziecięcej wyobraźni. Szablony oprócz tego, że ułatwiają rysowanie nawet trudnych elementów, pomagają wyćwiczyć dłonie i palce. Dziecko pracując z szablonem, nabiera wprawy w rysowaniu różnych figur i elementów. Tablica jest także bardzo wygodna w użytkowaniu – po rozłożeniu przypomina kreślarskie biurko, pod którym dodatkowo można przechowywać akcesoria – szablony, flamastry, czyste kartki papieru. Takie odrysowywanie to nie tylko świetna zabawa i doskonalenie techniki rysowania, ale i trening przygotowawczy do nauki pisania czy liczenia, usprawnianie motoryki małej i koordynacji oko-ręka.

© materiały partnera
Źródło artykułu:Materiał Partnera