Cierpi po stracie matki
Jednak to, z czym do tej pory jeszcze się nie uporał, to śmierć matki. Podobnie jak Harry nie boi się dziś otwarcie opowiadać o tym, jak przerażające są to wspomnienia. Na dworze królewskim często nie ma miejsce na szczerość i taką otwartość na trudne tematy. - Byłem w ogromnym szoku. Nawet teraz, 20 lat po jej śmierci, czuję w sobie szok. Ludzie mówią, że szok nie może trwać długo, ale tak nie jest. Nigdy się od niego nie uwolnię. To niewyobrażalny moment, który zawsze będzie mi towarzyszyć i muszę nauczyć się z nim żyć - mówi William w najnowszym dokumencie poświęconym życiu Diany.