Blisko ludziNietypowy turysta w Beskidach. Cudem uratowany przez GOPR

Nietypowy turysta w Beskidach. Cudem uratowany przez GOPR

Nietypowy turysta w Beskidach. Cudem uratowany przez GOPR
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Paulina Brzozowska
16.12.2018 14:17

Zima to idealny czas, żeby wybrać się na górski spacer, żeby podziwiać bajkową scenerię. Nie każda wyprawa kończy się jednak dobrze. Zwłaszcza wtedy, kiedy turyści zachowują się nieodpowiedzialnie. Tak było w przypadku pary skiturowców, którzy zabrali na zimową wyprawę swojego psa.

"Dziś otrzymaliśmy zgłoszenie od dwóch skiturowców: w rejonie Malinowa podczas wspólnej wycieczki ich pies zasłabł i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Ratownicy udali się na miejsce i przetransportowali czworonoga wraz z opiekunem w stronę Szczyrkowski Ośrodek Narciarski. Pies na szczęście ma się dobrze, odpoczywa."

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Beskidach. Starszy pies nie dał rady przebrnąć przez grubą warstwę śniegu. Gdyby nie pomoc GOPR-u, zwierzak prawdopodobnie nie dałby rady wrócić z właścicielami do schroniska.

W komentarzach turystów zasypały krytyczne wypowiedzi. "Normalnie pieska wziąść na spacer, a nie w zimie po górach sprawdzać czy piesek da radę", "Niektórzy ludzie to bez mózgowe istoty. Zabierają te psy w mrozy, w upały w góry. Ja się pytam po co? Rozumiem krótki spacer", "Pies ma siwy pyszczek, to nie młodziak! Ludzie to mają pomysły... biedny psiak" - takich wypowiedzi pojawiły się dziesiątki.

Ratownicy apelują do turystów. "Psia kość, prosimy o przemyślany wybór towarzystwa górskich/narciarskich /skiturowych wycieczek" – piszą na Facebookowym profilu GOPR Beskidy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: "Niesienie pomocy to wielka przyjemność". Dyżurowaliśmy z ratownikami GOPR w Krynicy-Zdrój

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (17)
Zobacz także