Nadya Suleman
Mimo to wkrótce po urodzeniu ośmioraczków wynajęła rzecznika prasowego. Szpital bombardowany był e-mailami, listami i telefonami z propozycjami wywiadów, książek, sponsoringów, projektów filmów telewizyjnych i dokumentalnych, programów. Przysyłano kosze z prezentami i kwiaty, z pomocą zgłaszały się nianie i matki karmiące. Organizacja Angels in Waiting zaoferowała 24-godzinną pomoc wykwalifikowanych pielęgniarek w opiece nad ośmioraczkami.