Umiar w stosowaniu
Kwestią sporną jest również to, czy olejki zatykają pory. Choć producenci i sprzedawcy temu zaprzeczają, olejek olejkowi nierówny. Poza tym, ze stosowaniem olejków jest jak z jedzeniem ciasta: jeden kawałek nie szkodzi, ale pochłonięcie całej blachy jest już przesadą.
Dlatego kierując się poradami Pauli warto pamiętać o prostocie (najlepsze są jednoskładnikowe, bezzapachowe olejki np. awokado, migdałowy, z pestek winogron, jojoba) umiarze i np. dodawać jedynie kroplę olejku do kremu nawilżającego.
Czy to wszystko oznacza, że należy z olejków zrezygnować? Nie! olejek jest przydatny i może być doskonałym kosmetykiem, o ile poza nim w kosmetyczce nie wieje pustką!