Maciej Gołyźniak (z prawej)
Gołyźniak wspierał Marczuk - Pazurę, gdy ta została zatrzymana przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego i spędziła noc w izbie zatrzymań. Gdy Pazura wyszła na wolność, spędzili razem miły dzień spacerując po parku.