Jechał rowerem, gdy zaatakowały go psy. Oto co zrobił
Jazda rowerem może być przyjemna, ale czasami niespodziewane sytuacje zagrażają bezpieczeństwu. Jedną z nich jest atak psa, który może wywołać panikę i prowadzić do poważnych konsekwencji.
Spotkanie z agresywnym psem w trakcie jazdy na rowerze może zdarzyć się nawet najbardziej doświadczonym rowerzystom. Niespodziewana reakcja zwierzęcia, hałas łańcucha czy szybki ruch mogą wywołać instynkt pogoni, który kończy się próbą ataku. W takiej sytuacji kluczowe jest zachowanie spokoju, świadomość podstawowych zasad bezpieczeństwa i odpowiednia reakcja.
Co robić, gdy zaatakuje cię pies?
Najważniejszym krokiem jest opanowanie emocji. Panika, gwałtowne ruchy czy krzyk mogą prowokować psa do dalszej agresji. Staraj się oddychać spokojnie i nie wykonywać gwałtownych ruchów rękami ani nogami. Nawet jeśli pies biegnie w twoim kierunku, powoli i stanowczo zmniejszaj dystans między sobą a zwierzęciem.
– Po pierwsze można wykorzystać rower jako barierę. Dzięki temu jest przeszkoda miedzy mną a psami – mówi Piotr Wojtków, znany behawiorysta w filmiku na TikToku. Kiedy jechał rowerem, otoczyły go dwa agresywne psy. Postanowił nagrać tę sytuację i wyjaśnić ludziom, jak należy się zachować.
– Zastanawiam się, który pies jest dla mnie większym zagrożeniem. Od jednego psa jestem odgrodzony rowerem, a od drugiego się powoli oddalam - dodał.
Wyjątkowy mural w polskim mieście. Powstał na cześć kota
Nie odwracaj się tyłem
W sytuacji zagrożenia odruchowo chcemy uciec, jednak odwrócenie się tyłem do psa może wywołać u niego instynkt łowiecki. Zamiast tego stań bokiem, powoli się wycofuj i obserwuj psa kątem oka, nie wpatrując się w niego natarczywie. Taka postawa jest dla zwierzęcia mniej prowokująca, a jednocześnie pozwala zachować kontrolę nad sytuacją i uniknąć nagłych, impulsywnych reakcji psa.
– Nigdy nie odwracam się do psa tyłem, ponieważ może to sprowokować psa do ataku – przestrzega ekspert.
Ryzykowna alternatywa
Czy warto rozważyć ucieczkę? - Jeśli mamy dobre podłoże i dobry rower to możemy od psa uciec, ale nie zawsze mamy taką możliwość – dodał. W terenie piaszczystym, błotnistym, na podjazdach czy wąskich ścieżkach gwałtowne przyspieszenie może być niebezpieczne i skończyć się upadkiem.
W takich warunkach ucieczka jest nie tylko nieskuteczna, ale wręcz może sprowokować psa do bardziej intensywnej pogoni. Dlatego tak ważne jest, aby każdy rowerzysta wiedział, jak reagować również wtedy, gdy nie może zwiększyć prędkości ani fizycznie oddalić się od zwierzęcia, a jedyną skuteczną strategią pozostaje zachowanie spokoju.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!