Pink
34-letnia piosenkarka powróciła w wielkim stylu. Na koncertach daje z siebie wszystko i prezentuje - prócz pięknie wyrzeźbionego ciała - niebywałą giętkość i formę. Na koncercie w Michigan Pink pokazała próbkę swoich akrobatycznych umiejętności, porywając fanów i zapewne wzbudzając zazdrość swoją sylwetką.
Jeszcze do niedawna zawadiacka i lubiąca podkreślać swój seksapil gwiazda - co widać po czarnym stroju, ozdobionym ćwiekami - poświęcała się bez reszty wychowaniu 2-letniej córeczki. Unikała oficjalnych wystąpień i imprez, a za ubiór wystarczały jej luźne dżinsy i byle jaki podkoszulek. Z pewnością nie przypominała innych znanych, młodych mam, takich jak Miranda Kerr czy Jessica Alba, które nawet po zakupy wychodziły nienagannie ubrane i umalowane.
Jak widać, Pink w pełni wróciła do formy oraz typowego dla niej punkowo-rockandrollowego wizerunku. W takim wydaniu chcemy ją oglądać jak najczęściej.
(mtr/sr), kobieta.wp.pl