Zmysłowy gladiator
Jak radzisz sobie z wpisaną w show-biznes falą krytyki? Mam wrażenie, że w odróżnieniu od Ewy Chodakowskiej i innych gwiazd, nie wchodzisz w dyskusje z fanami, tylko starasz się im odpowiadać dystansem i poczuciem humoru...
RM: Fala krytyki jest zawsze i przekonałem się o tym już wielokrotnie. Wychodzisz z domu źle, nie wychodzisz - też niedobrze. Trudno znaleźć złoty środek. Jeśli jest się osobą publiczną, to oczywiste, że ludzie chcą wiedzieć o nas jak najwięcej.
Chronisz swoją prywatność? Czego nie masz zamiaru pokazywać mediom?
RM: Nie pokazuję oficjalnie mojej dziewczyny. Chcę ją uchronić przed tym całym zamieszaniem. Z perspektywy czasu będzie to lepsze i dla niej i dla naszego związku.
Czy dobrze odnalazłeś się w roli "Gladiatora" na planie rozbieranej sesji dla EksMagazynu? Masz w sobie duszę wojownika?
RM: O tak! To była moja koncepcja i w końcu mogłem ją zrealizować, za co jestem bardzo wdzięczny.