Rodzice mówią "nie"
- Pieniądze nie były dla mnie najważniejsze, może dlatego, że zawsze je miałam. Tomek mnie oczarował, był dużo dojrzalszy od moich kolegów. Dużo więcej przeżył i dużo więcej przeczytał. To on pokazał mi Borysa Viana i Kena Wilbera w czasach, kiedy nikt prawie jeszcze o nich nie słyszał - wspomina Joasia. Na pierwsze spotkanie chłopaka z rodzicami zdecydowała się, kiedy byli razem dwa lata. Zdała na studia, on poszedł do pracy i liceum zaocznego.
Wiedziała, że to nie będzie łatwe, ale nie spodziewała się, że aż tak... Rodzice przez cały wieczór milczeli. Atmosfera była grobowa. Po spotkaniu powiedzieli, że nigdy się nie zgodzą, żeby ich córka związała się z chłopakiem, którego trzeba utrzymywać. - Wiedziałam, że to najmądrzejszy, najbardziej odpowiedzialny i najczulszy mężczyzna, jakiego poznałam. Bardzo się kochaliśmy. Skończyłam studia, on zdał maturę i postanowiliśmy się pobrać - mówi Asia.