ModaSukienki maskujące brzuszek. Znajdź swój ideał!

Sukienki maskujące brzuszek. Znajdź swój ideał!

Sukienki maskujące brzuszek. Znajdź swój ideał!
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska
04.02.2021 09:08, aktualizacja: 04.02.2021 13:39

Najbardziej kobiecy strój, czyli sukienka, ma wiele zalet. Nie musimy martwić się o dodatki czy skompletowanie zestawu – jeden element załatwia całą stylizację. Zastawiasz się, jaki fason ukryje wystający brzuszek i boczki? Spieszymy z podpowiedziami!

Mamy obecnie mnóstwo wzorów i fasonów sukienek, które pomagają zatuszować mankamenty lub wyeksponować zalety sylwetki. Jeśli szukasz ubrania, która sprawi, że będzie wyglądać jeszcze lepiej, sprawdź które modele pomogą ci osiągnąć wymarzony rozmiar. A jest ich całkiem sporo...

Szmizjerka – odwraca uwagę od brzuszka

Nazwa tej sukienki pochodzi od francuskiego słowa chemisière, które oznacza koszulę. To zdecydowany faworyt, jeśli chodzi o tuszowanie sylwetki, a wszystko dlatego, że krój szmizjerki bazuje na wykroju klasycznej koszuli. Sukienkę możesz oczywiście urozmaicić, dodając pasek w talii lub zakładając kamizelkę, która odwróci uwagę od brzuszka. Zadbaj jednak o to, by poszczególne elementy garderoby kolorystycznie do siebie pasowały. A czy konkretne barwy mają tu jakiekolwiek znaczenie? Tak. Jeśli chcesz wydać się jeszcze chudsza, postaw na barwy natury, np. beż, błękit lub wojskową zieleń. To nie przypadek, że właśnie te kolory są w czołówce modowego must have 2021.

Nieśmiertelny oversize – daje poczucie komfortu

Najciekawsze są te inspirowane orientalnym wzorem, ale bez problemu możesz również postawić na jednolity kolor, np. granat, khaki lub szary. Najlepsza będzie długość tuż przed kolano lub równo z nim – w ten sposób uwydatnisz szczupłe łydki i kostki. Jeśli do tego założysz wysoki obcas, w ciągu jednej chwili „schudniesz” jakieś 2-3 kilogramy. Pamiętaj jednak, żeby sukienka nie była zbyt szeroka i nie zakładaj do niej płaskich butów – pójdzie w drugą stronę sprawi, że szerokość zacznie królować nad długością. A raczej mało która dziewczyna chce wyglądać jak namiot.

Trapezowa mini – zakrywa nadmiar w okolicy talii

Tego fasonu nie trzeba specjalnie zachwalać. Dlatego, że doskonale zakrywa nadmiar ciała w okolicy talii. Jest jednak pewien haczyk. Dziewczyny z dużym biustem i masywnymi ramionami powinny unikać tego fasonu, gdyż kwadratowo skrojona góra optycznie poszerza. Jeśli chcemy wyglądasz szczuplej w tym modelu, postawmy na wysokie obcasy, np. koturny w stylu lat 60., lekko uniesioną fryzurę i dużą ilość biżuterii. Długie naszyjniki mogą pomóc w wydłużeniu sylwetki i sprawiają wrażenie, że brzuszka nie widać.

Maksi w stylu greckim – tuszuje co trzeba i podkreśla dekolt

Wprawdzie to propozycja dla kobiet, które raczej nie wstydzą się swoich krągłości, ale wszystko zależy od tego, jak wyeksponujemy górę. Jeśli sukienka sięga do ziemi, powinna odsłania dekolt lub plecy. Dopiero wtedy wygląda sexy. Jeżeli wstydzimy się swojego brzucha, możemy odwrócić uwagę podkreślając piękny, gładki dekolt. Najlepiej zrobić to, wybierając odpowiedni biustonosz, który podniesie biust, przez co brzuch zrobi się optycznie mniejszy. Właściwie dopasowana bielizna możne również pomóc w zatuszowaniu boczków i zbyt dużego brzucha. Jaka? Np. gorsety wyszczuplające.

Mała czarna – zawsze wyszczupla

Mamy dobrą wiadomość dla dziewczyn, które marzą o tym, by założyć wąską tubę, ale boją się zaryzykować z uwagi na wystający brzuszek. Do tej sukienki rzeczywiście pasuje nienaganna figura, ale nie przesadzajmy – krągłości w danych partiach ciała nie mają aż takiego znaczenia, jeśli wybierzemy właściwy kolor. Chcesz poczuć się jak Madonna, Kylie Minogue czy Hailey Bieber? Postaw na zawsze przyjazną ciału czerń. Kolor ten sam w sobie odejmuje kilogramów i sprawia, że sylwetka optycznie wydaje się smuklejsza. Tu nie ma żadnych kombinacji czy szukania idealnych fasonów – stawiasz na konkretny kolor i masz upragniony rezultat.

A jakie sukienki podkreślają brzuszek?

Od kilku lat w modzie królują wzorzyste sukienki maxi – najchętniej nosimy je w czasie wakacji. Ten fason przeznaczony jest raczej dla dziewczyn, które mają wąską talię i szersze biodra. Jeżeli lubisz szalone nadruki, kwiaty i motywy w stylu paisley (znane również jako turecki pieprz), pamiętaj, że takie desenie optycznie pogrubiają. Z drugiej strony maxi fason świetnie nadaje się dla kobiet, które mają figury typu gruszka i chcą ukryć szerokie uda. Coś za coś.

Pamiętaj, że modne kwiaty, eklektyczne wzory i zwierzęce lub geometryczne wzory można zneutralizować odpowiednimi dodatkami. Do tych konkretnych należą oczywiście marynarki, bomberki i kamizelki. Te nieco bardziej subtelne to chusty, paski, bransoletki czy odpowiednie buty na obcasie. Wiele zależy od zestawienia – im bardziej odważne łączenie, tym większa szansa na odwrócenie uwagi od wystającego brzuszka. A zatem, gotowe na polowanie? Udanych zakupów!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także